

Rząd przyjął we wtorek projekt założeń do zmian w ustawie o Narodowym Banku Polskim - poinformowało PAP Centrum Informacyjne Rządu.
Projekt założeń zmiany ustawy o NBP przedłożony przez MF przewiduje m.in. wprowadzenie rotacyjności kadencji członków Rady Polityki Pieniężnej; zgodnie z propozycją bank centralny ma otrzymać możliwość kupna oraz sprzedaży - z ograniczeniami wynikającymi z regulacji unijnych - dłużnych papierów wartościowych na rynku wtórnym.
"Wprowadzenie proponowanego rozwiązania wpływałoby na zachowanie stabilności w składzie RPP, co jednocześnie zwiększać będzie stabilność podejmowanych decyzji, wpływających na sposób prowadzenia polityki monetarnej Polski i utrzymanie stabilności cen" - wskazano w uzasadnieniu projektu.
Oświadczenie Rady Polityki Pieniężnej
http://t.co/rApB95QhQp
— Narodowy Bank Polski (@nbppl) czerwiec 17, 2014
Poza tym projekt przewiduje m.in. wprowadzenie rozwiązań umożliwiających reprezentowanie przez NBP interesów Polski w podmiotach międzynarodowych nie tylko w postaci członkostwa (jak ma to miejsce w obowiązującym stanie prawnym), ale także w formie współpracy.
Zaproponowano też zmianę zasad zastępowania prezesa NBP w czasie jego nieobecności. Obecnie w takiej sytuacji prezesa zastępuje wiceprezes NBP - pierwszy zastępca prezesa NBP. Proponuje się, aby w razie nieobecności zarówno prezesa, jak i wiceprezesa NBP (pierwszego zastępcy), zastępstwo prezesa NBP sprawował wiceprezes NBP.
NBP będzie mógł reprezentować polskie interesy w międzynarodowych instytucjach finansowych i bankowych, nie tylko będąc ich członkiem, ale także w formie współpracy z nimi. Zarówno koszt członkostwa i współpracy będzie ponoszony przez NBP. O podjęciu decyzji o współpracy lub członkostwie każdorazowo będzie decydował zarząd NBP. Jednoznacznie doprecyzowano przepis, zgodnie z którym NBP będzie pokrywał wydatki wynikające z członkostwa Polski w Międzynarodowym Funduszu Walutowym.
Komentarz eksperta
Czy kupowanie obligacji jest finansowaniem budżetu państwa?
Wbrew temu co głosi minister finansów nowelizacja ustawy o NBP nie jest jedynie kwestią kosmetyczną. Zaproponowane przez sam bank centralny zmiany dają mu silne kompetencje, które w mojej ocenie są sprzeczne z duchem Konstytucji RP zakazującym finansowania deficytu budżetowego przez NBP.
Według mnie właśnie do tego sprowadza się propozycja, aby Narodowy Bank Polski mógł skupować obligacje skarbowe na rynku wtórnym. Z ekonomicznego punktu widzenia nie ma bowiem znaczenia, czy bank centralny interweniuje na rynku wtórnym, czy na pierwotnym. Istota sprawy polega na tym, że NBP wykładałby pieniądze (które sam emituje) na zakup państwowego długu, co pośrednio oznaczałoby finansowanie deficytu, czego zabrania artykuł 220 Konstytucji.
Chybiony jest też argument, że od kilku lat robią to wszystkie najważniejsze banki centralne krajów rozwiniętych. Owszem robią to w imię „walki z kryzysem”, ale jedynym skutkiem tej walki będzie jeszcze potężniejszy kryzys. Gdy tak jak teraz mamy do czynienia z kryzysem nadmiernego zadłużenia, to zwiększanie zadłużenia nie zapewnia „stabilności finansowej”, tylko jeszcze większą niestabilność. Tyle że odłożoną w czasie. Na przykład po wyborach.
Projekt doprecyzowuje też regulacje związane z ograniczeniami dotyczącymi aktywności zawodowej i publicznej członków RPP. Zaproponowano również zmiany w sprawie kompetencji RPP i zarządu NBP dotyczących rocznego sprawozdania finansowego NBP oraz wyboru podmiotu uprawnionego do badania sprawozdania finansowego. MF zaproponowało też zmianę w przepisach dotyczących opracowywania okresowych informacji o wpłatach (wypłatach) z zysku NBP.
Założono również, że RPP nie będzie przyjmowała rocznego sprawozdania finansowego NBP, a jedynie dostawała dokument do wiadomości.
"Taśmy prawdy"
Sprawa projektu założeń ustawy o NBP pojawia się na upublicznionym przez "Wprost" nagraniu. Słychać na nim, jak szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz rozmawia z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką i byłym ministrem Sławomirem Cytryckim o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; Belka w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o banku centralnym.
Tygodnik twierdzi, że do rozmowy doszło w lipcu 2013 roku. W listopadzie Rostowski został zdymisjonowany; pod koniec maja 2014 roku do Rady Ministrów wpłynął projekt założeń nowelizacji ustawy o NBP.
Podczas nagranej rozmowy, w kontekście zmiany ustawy o NBP, Belka mówi, że chce, by partnerem dla szefa banku centralnego był nie minister finansów, ale premier; mowa jest także o RPP, o której Belka mówi m.in.: "jesteśmy w stanie z nią zagrać".
Premier Donald Tusk na poniedziałkowej konferencji prasowej odniósł się do poruszanej przez szefów NBP i MSW kwestii nowelizacji ustawy i poinformował, że dobrze ocenia projekt założeń.
Prace nad projektem przed rozmową Belka - Sienkiewicz
Prace nad zmianą ustawy o NBP zaczęły się w marcu 2013 roku - poinformował we wtorek minister finansów Mateusz Szczurek. Dodał, że projekt założeń 5 lipca został wysłany do konsultacji wewnętrznych w Ministerstwie Finansów, "a więc przed rozmową" Belka-Sienkiewicz - zaznaczył.
Szczurek poinformował, że przygotowano szczegółowe kalendarium prac dotyczących projektu zmian w ustawie o Narodowym Banku Polskim. Dodał, że w kalendarium są zawarte wszystkie dokumenty, "a więc kolejne wersje tego projektu, a także uwagi komentujących, notatki wewnętrzne, wynik protokołu".
Kryzys nakazał zmianę ustawy o RPP
Proponowana zmiana w ustawie o NBP jest potrzebna, bo doświadczenia z kryzysu finansowego i stagnacji gospodarczej na świecie pokazują, że bywają okoliczności, w których nie wystarczą zwykłe instrumenty banków centralnych - uważa minister finansów Mateusz Szczurek.
Jak mówił Szczurek, sensowność i potrzebę tej zmiany potwierdzają doświadczenia z Japonii, USA, Wielkiej Brytanii i Europejskiego Banku Centralnego. "W całym szeregu krajów rozwiniętych mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której stopy procentowe były ograniczane do zera, a zagrożenie deflacją pozostawało, zagrożenie stabilności finansowej również - i w takich przypadkach wszystkie, co do jednego, głównie banki centralne, decydowały się na tego rodzaju akcje. W ostatnich latach to wcale nie były nadzwyczajne działania - zakup papierów czy to skarbowych, czy komercyjnych na rynku" - mówił minister.
Jak ocenił, z tej perspektywy sytuacja gospodarcza Polski jest "nieporównanie lepsza". "Wzrost gospodarczy przez cały ten okres był zachowany. Nie mieliśmy do czynienia z poważnym zaburzeniem stabilności finansowej - poza krótkim epizodem na przełomie 2008 i 2009 r. - ale to nie znaczy, że powinniśmy odcinać możliwość stosowania tego rodzaju instrumentów. Stosowanie tej furtki - oby nigdy nie była potrzebna - jest wyrazem troski o stabilność finansową oraz stan gospodarki" - mówił.
Zauważył jednocześnie, że w tych nadzwyczajnych okolicznościach, jest dobry zapis ustawy o NBP, którego zmiany rząd się nie domaga. Zapis ten głosi, że podstawowym celem działalności Narodowego Banku Polskiego, jest utrzymanie stabilnego poziomu cen przy jednoczesnym wspieraniu polityki gospodarczej rządu - o ile nie ogranicza to podstawowego celu NBP.
Szczurek: sprzedaż papierów wartościowych od początku w projekcie
Możliwość sprzedaży papierów wartościowych poza operacjami otwartego rynku była od początku w założeniach projektu ustawy o NBP - powiedział szef MF Mateusz Szczurek. Była więc w projekcie przed spotkaniem Marka Belki z Bartłomiejem Sienkiewiczem - zaznaczył.
Szczurek we wtorek zapewniał, że zapisy te były w założeniach projektu tej ustawy jeszcze przed tą rozmową. "Co więcej, te zapisy dotyczące sprzedaży i zakupu papierów wartościowych zostały lepiej obwarowane w wyniku konsultacji zewnętrznych, które nastąpiły po spotkaniu ministra Sienkiewicza z ministrem Belką" - przekonywał Szczurek. "Efekt finalny, jaki dziś przyjęła Rada Ministrów zawiera bezpieczniejsze zapisy dla konstytucyjnych wartości, jakim jest niezależność NBP i zakaz finansowania budżetu państwa z pieniędzy NBP" - dodał.
Minister finansów mówił, że Jacek Rostowski zatwierdzał razem z kierownictwem resortu finansów podstawowe ustalenia projektu z konferencji uzgodnieniowej. "Ta konferencja uzgodnieniowa miała miejsce 9 października i wtedy wszystkie najważniejsze kwestie zostały ustalone" - podkreślał Szczurek.
"Najważniejsze sprawy, dotyczące możliwości zakupu papierów skarbowych przez NBP poza operacjami otwartego rynku zostały ustalone na konferencji uzgodnieniowej i zatwierdzone przez kierownictwo MF, zanim tutaj przyszedłem" - podsumował.
aop/ bg/ son/ mow/

























































