Tymczasem do gry wchodzi detektyw Krzysztof Rutkowski, który zamierza ubiec śledczych i pierwszy odnaleźć złoto Amber Gold.

Źródło: PAP/Andrzej Grygiel
Justyna Niedbał, Bankier.pl: Dlaczego zdecydował się Pan zająć sprawą Amber Gold?
Krzysztof Rutkowski: Wiele osób, które złożyły swoje pieniądze w Amber Gold, dzwoniło do mnie i prosiło o pomoc. Dlatego zdecydowałem się zająć tą sprawą i nie pobierać od tego wynagrodzenia. Poszkodowani mogą się do mnie zgłaszać poprzez naszą linię alarmową lub mailowo. Bardzo wielu ludzi zaczęło się z nami kontaktować po naszej konferencji prasowej. Mogę wręcz powiedzieć, że nie nadążamy odbierać telefonów.
Taka sprawa wymaga podjęcia wielu czynności, które pochłaniają olbrzymie pieniądze. Skąd pomysł, aby nie brać za to wynagrodzenia?
Mam pieniądze i mam z czego żyć. Stać mnie na to, aby za darmo pomóc tym ludziom. Nie będę brał pieniędzy od ludzi, którzy stracili cały swój majątek – to logiczne.
Jakie więc będzie miał Pan z tego korzyści?
W życiu nie ze wszystkiego trzeba mieć korzyści. Będę miał satysfakcje z tego, że będę mógł pomóc ludziom.
Na zwołanej przez Pana konferencji prasowej opowiedział Pan, że zamierza powołać stowarzyszenie osób poszkodowanych przez Amber Gold po to, aby złożyć pozew zbiorowy przeciwko tej spółce. Po co tworzyć stowarzyszenie, skoro różne kancelarie prawne już składają takie wnioski?
| » Jestem klientem Amber Gold i wstydzę się tego |
Poza tym założenie stowarzyszenia to pierwszy krok do tego, aby zacząć szukać pieniędzy. Ludzie muszą się skonsolidować i ktoś musi nimi koordynować. Mamy już zaplanowane dalsze kroki, ale na razie nie mogę o nich nic mówić.
Czy ma Pan swoją teorię, co mogło się stać z pieniędzmi wpłaconymi do Amber Gold?
Oczywiście, że tak. Mamy pewne przypuszczenia – mało tego, mogą znaleźć się pewni ludzie, którzy będą chcieli na ten temat mówić. Być może nie w prokuraturze, ale powiedzą to nam. Rzecz jasna powiedzą nam to za pieniądze. Poza tym sam Marcin P. nie ukrył tych pieniędzy.
Czyli Pana zdaniem Marcin P. mógł być tylko tak zwanym słupem?
![]() | » Co ma teraz zrobić klient Amber Gold? |
Czy w związku z tym możemy się spodziewać spektakularnych działań, takich jak przy ostatniej Pana sprawie w Sosnowcu?
Jak najbardziej można się spodziewać spektakularnych akcji.
Rozmawiała Justyna Niedbał, Bankier.pl



























































