

Ukraińcy twierdzą, że Rosjanie zestrzelili ich samolot bojowy. Według niepotwierdzonych informacji, na które powołują się ukraińskie media w obwodzie donieckim rosyjski samolot wystrzelił rakietę w kierunku należącego do armii ukraińskiej samolotu bojowego Su-25. Ukraińska Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony twierdzi, że we wschodniej części Ukrainy pojawili się rosyjscy żołnierze bez znaków rozpoznawczych.
Wojskowych w rosyjskich mundurach bez znaków rozpoznawczych zauważono koło wsi Izwaryne w obwodzie ługańskim. Na Ukrainie określa się ich mianem zielonych ludzików. Wiosną działali na początku rosyjskiej inwazji na Krym. Grupa koło Izwarynego jest wyposażona w wyrzutnię rakiet Grad i działka artyleryjskie.
Pilot zdążył się katapultować
Według komunikatu ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy, na który powołuje się ukraińska "Prawda", pilot samolotu zdążył się katapultować, po czym został ewakuowany w bezpieczne miejsce.
- 16 lipca dosżło do kolejnego prowokacyjnego aktu ze strony Rosji. W czasie wykonywania zadań nad terytorium Ukrainy, samolot bojowy został trafiony przez rosyjski pocisk - powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Andrij Łysenko.
Więcej informacji dotyczących zajścia zostanie ujawnione w najbliższych godzinach.
Kolejny taki przypadek
To drugi taki przypadek zestrzelenia ukraińskiej maszyny w tym tygodniu. W poniedziałek samolot transportowy An-26 został zestrzelony przez prorosyjskich separatystów. Łysenko poinformował w czwartek, że odnaleziono ciała dwóch pilotów.
/mz, IAR, PAP


























































