REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Prezes OPERA TFI: byliśmy kompletnymi baranami, przepraszamy

2009-01-09 12:14
publikacja
2009-01-09 12:14
- Zachowaliśmy się w minionym roku jak skończone barany. W tej chwili niczego bardziej nie żałuję niż utworzenia Opery 4 lata temu — pisze w liście do klientów Maciej Kwiatkowski, założyciel Opera TFI. Skrucha, czy przemyślana akcja pozyskiwania nowych klientów?

Miniony rok był czasem pogromu na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Tracili nie tylko rynkowi amatorzy, ale i profesjonaliści. W niektórych przypadkach spadek wartości portfela przeszedł wszelkie oczekiwania. Fundusz Opera FIZ stracił w IV kwartale ponad połowę swojej wartości, gdy w tym samym czasie WIG20 utracił mniej niż 1/3. Jest to wynik znacznie gorszy niż rynek, klasyfikujący fundusz w ogonie rankingu TFI.

Historyczny wykres Opera FIZ od początku notowań
Stan na dzień: 31.12.2008 r. źródło: www.opera.pl

Co takiego się stało, że Opera TFI w trzy miesiące straciła połowę pieniędzy klientów, a jej certyfikaty są obecnie notowane niżej niż wynosiła ich cena emisyjna gdy fundusz startował? Winę otwarcie, co nieczęsto zdarza się na naszym rynku, biorą na siebie zarządzający funduszu. W liście prezesa Opery TFI do klientów można przeczytać, że ponadprzeciętne spadki wynikają z błędów zarządzających oraz fatalnego splotu okoliczności. W interesie klientów funduszu pozwolimy sobie przytoczyć fragmenty listu pana Macieja Kwiatkowskiego do klientów Opery TFI.

"Bezpośrednich przyczyn porażki jest kilka:

* Obstawianie dalszych spadków po październikowym krachu na giełdzie. [...]
* Duże straty na portfelu "midcapów" (spółek średniej wielkości - takich jak Action, Yawal, Paged). Na koniec roku nie broniliśmy ani nie ciągnęliśmy kursów naszych pozycji. [...]
* Kompletnie zawiódł "hedging", czyli zabezpieczanie pozycji. [...]
* Gwałtowne odwrócenie trendu na polskim złotym [...].

[...] Splot niekorzystnych dla nas wydarzeń był aż nieprawdopodobny. Można powiedzieć, że traciliśmy na wszystkim i wszędzie. [...] Do tego doszła chęć zarabiania nawet na korekcyjnych wzrostach, czyli jak łatwo powiedzieć z perspektywy czasu - niepotrzebna chciwość vel głupota. [...] Całą winę za zaistniałą sytuację biorę na siebie. W jeden rok, a w zasadzie jeden kwartał, utraciłem Państwa zaufanie, na które pracowałem od 1994 roku. Nie wiem ile lat potrwa odbudowa tego zaufania. W tej chwili niczego bardziej nie żałuję, niż utworzenie OPERY cztery lata temu.

[...] Jestem wyzywany przez niektórych z Państwa od baranów i bufonów. Co do baranów, jak napisałem wyżej, zgoda, co tu dużo mówić, z faktami się nie dyskutuje - zachowywaliśmy się w minionym roku jak kompletne barany. [...]

Potrzebujemy czasu, czyli Państwa cierpliwości i jeszcze raz zaufania. [...] W związku z tym w dniach 7-23 stycznia przeprowadzamy kolejną emisję certyfikatów OPERA FIZ. Może brzmi to nierealistycznie, ale naszym celem jest pozyskanie większej kwoty, niż wypłynęło w wyniku umorzeń na koniec grudnia 2008 (kilkanaście milionów zł, czyli około 5% aktywów Funduszu). [...]

Z poważaniem

Maciej Kwiatkowski, Prezes Zarządu"
---

List, który stanowi swoistą samokrytykę jest ewenementem na polskim rynku funduszy inwestycyjnych. Jeszcze nigdy zarząd funduszu w takich słowach nie przepraszał klientów za utratę ich pieniędzy. Kontrowersje może budzić również fakt, że w ostatnich słowach listu prezes funduszu zapowiada, nową emisję certyfikatów.
Treść całego listu dostępna jest tutaj.

Maciej Kwiatkowski - większościowy akcjonariusz Opera TFI, doradca inwestycyjny (licencja nr 1), makler papierów wartościowych (licencja nr 325). Karierę zawodową na rynku kapitałowym rozpoczął w 1993 roku, pracując początkowo jako Makler oraz Szef Zespołu Giełdowego w BM Kredyt Banku S.A. W latach 1994-2000 był związany z grupą CAIB (d. Creditanstalt) - stworzył, a następnie kierował działalnością w zakresie zarządzania aktywami (asset management) w Polsce, najpierw jako Dyrektor Departamentu Zarządzania Portfelem w CAIB Securities (pierwsza działalność w zakresie zarządzania aktywami w Polsce), a od 1998 r. jako Prezes Zarządu CAIB Investment Management.

W latach 2000-2002 był współzałożycielem, a następnie Prezesem Zarządu BRE Asset Management (aktualnie Skarbiec Investment Management). Odpowiedzialny m.in. za zarządzanie portfelem, analizy finansowe, proces koncesyjny przed KPWiG i zasoby ludzkie. W latach 2002-2004, w okresie zakazu konkurencji w stosunku do Skarbiec Investment Management, prowadził własną działalność gospodarczą w zakresie doradztwa finansowego i strategicznego.

OPERA Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A. jest towarzystwem funduszy inwestycyjnych założonym przez osoby fizyczne - kapitał zakładowy spółki należy w całości do kadry zarządzającej. OPERA TFI zostało utworzone w grudniu 2004. OPERA TFI specjalizuje się w tworzeniu funduszy o alternatywnej polityce inwestycyjnej, funduszy dedykowanych wybranym Klientom oraz funduszy "celowych" - tworzonych w określonym, konkretnym celu i/lub dla przeprowadzenia określonych transakcji. Oferta Towarzystwa skierowana jest przede wszystkim do zamożnych osób fizycznych oraz instytucji, które poszukują alternatywy dla istniejącego rynku zarządzania aktywami.

J.R.
Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (36)

dodaj komentarz
~misio
TFI któremu nawet hossa nie przeszkadza w robieniu kolejnych strat, im dalej tym bezpieczniej dla Twoich pieniędzy
~Hans
Wydymał mnie na setki tysięcy, baran jeden
~Jovita
Prezes Maciej Baran Kwiatkowski zrobił w konia ludzi i ma nadal ochotę to robić !
Ludzie, nie bądźcie tacy naiwni !
~pucek
wydymali dymają i chcą dalej dymać hehehe
~jupp
Wg.mnie cyniczny cwaniak i sukinkot.Przegral ludzi pieniadze i teraz prosi o nastepne.Gdyby tylko przeprosil o/key no trudno stalo sie wyrazil skruche, ale prosic o nastepna kase no nie.
~mic
czytając cały list możemy się dowiedzieć, że kwiatkowski ma 92 certyfikaty czyli zainwestował niecały milion i niby dalej je ma , więc stracił jakieś 500 tys.
~cudak
Z Opery wyszła operetka i cyrk na kółkach.
~adi
Dnia 2009-01-10 o godz. 11:59 ~mic napisał(a):
> czytając cały list możemy się dowiedzieć, że kwiatkowski ma
> 92 certyfikaty czyli zainwestował niecały milion i niby
> dalej je ma , więc stracił jakieś 500 tys.


Baranie, liczyć nie umiesz. Prawie sześć milionów to mu teraz zostało, a jak obejmował certyfikaty
Dnia 2009-01-10 o godz. 11:59 ~mic napisał(a):
> czytając cały list możemy się dowiedzieć, że kwiatkowski ma
> 92 certyfikaty czyli zainwestował niecały milion i niby
> dalej je ma , więc stracił jakieś 500 tys.


Baranie, liczyć nie umiesz. Prawie sześć milionów to mu teraz zostało, a jak obejmował certyfikaty po co najmiej 200 tyś, to zainwestował jakieś 18 mln, a jeżeli po 100 tyś. to ok. 10 mln!!
~Turysta
Im szybciej padną ci "pseudo fachowcy i pseudo specjaliści", tym lepiej dla wszystkich.
Zrobili z giełdy ruletkę i hazard i bawią się tam naszymi pieniędzmi.
Prawda jest taka, że nie ma u nas ŻADNYCH specjalistów od inwestowania, skoro z kilkudziesięciu OFE i TFI, dosłownie ... NIKT nie tylko nie zarobił w ostatnim
Im szybciej padną ci "pseudo fachowcy i pseudo specjaliści", tym lepiej dla wszystkich.
Zrobili z giełdy ruletkę i hazard i bawią się tam naszymi pieniędzmi.
Prawda jest taka, że nie ma u nas ŻADNYCH specjalistów od inwestowania, skoro z kilkudziesięciu OFE i TFI, dosłownie ... NIKT nie tylko nie zarobił w ostatnim roku, ale także nikt nie uchronił się przed potwornymi stratami. Czym kierują się ci "pseudo fachowcy" w swoich decyzjach inwestycyjnych : analizą fundamentalną? AT?, wiedzą ekonomiczną ?, zdrowym rozsądkiem?, danymi?

Nie,... NADZIEJĄ, że będzie dobrze i liczeniem na SZCZĘŚCIE !!!

Podstawową dewizą lekarza jest przede wszystkim nie szkodzić. Podstawową dewizą zarządzającego powinno być: przede wszystkim nie tracić. Jeżeli nie jesteś pewny zysku - wycofaj się, nie ryzykuj!

Dlatego panowie, idźcie lepiej do kasyna i grajcie za własne pieniądze. Albo może warto się leczyć z "hazardu" u innych specjalistów.
Niestety, prawda jest taka, że finansami naszymi kierują "barany" i hazardziści. I póki to się nie zmieni - kierunek jest tylko jeden: tragiczny.
I nie ma co się oszukiwać. Nie może się to inaczej skończyć, skoro 100% zarządzających to niedouczone "ekonomiczne kompletne barany".
~dejw
Wyniki wynikami. Każdemu (albo prawie każdemu) mogło się to zdarzyć. Ale forma (język) tego komunikatu świadczą o kompletnym braku profesjonalizmu i niemal debiliźmie prezesa. Można było to samo napisać w oficjalny sposób i się dodatkowo nie ośmieszać. Myślę że frajera, który odda swoją kasę w zarządzanie ludziom, którzy sami siebie Wyniki wynikami. Każdemu (albo prawie każdemu) mogło się to zdarzyć. Ale forma (język) tego komunikatu świadczą o kompletnym braku profesjonalizmu i niemal debiliźmie prezesa. Można było to samo napisać w oficjalny sposób i się dodatkowo nie ośmieszać. Myślę że frajera, który odda swoją kasę w zarządzanie ludziom, którzy sami siebie nazywają baranami już nie znajdą. Krótko mówiąc - baj baj Opera....

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki