REKLAMA

„Perfekcyjni traderzy”: 1485 dni bez straty

Michał Żuławiński2015-02-23 08:59analityk Bankier.pl
publikacja
2015-02-23 08:59

Niespełna rok temu światła medialnych reflektorów skierowały się na firmę Virtu Financial Inc. „Perfekcyjni traderzy” ponownie planują giełdowy debiut.

„Perfekcyjni traderzy”: 1485 dni bez straty
„Perfekcyjni traderzy”: 1485 dni bez straty
/ ingimage

W piątek publikacji doczekał się prospekt emisyjny Virtu Financial Inc., który wpłynął do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Virtu to tzw. “market maker” (animator rynku) na rynku akcji, obligacji, walut I towarów. Założona w 2008 r. w Nowym Jorku firma jest też jednym z potentatów w branży handlu wysokich częstotliwości (HFT). W sumie traderzy Virtu handlują na ponad 200 rynkach i dokonują 5,3 mln transakcji dziennie, z czego 49% przynosi zysk.

O Virtu głośno było rok temu, kiedy również planowała giełdowy debiut. Z poprzedniego prospektu wynikało, że od 1 stycznia 2009 r. do 31 grudnia 2013 r. nowojorscy traderzy tylko jeden dzień zamknęli ze stratą. W najnowszej publikacji wyczytać można, że seria ta została przedłużona. Na jeden jedyny dzień zamknięty ze stratą przypada aż 1485 dni z zyskiem. Rozkład zysków Virtu (w mln dolarów) prezentuje się następująco:

(SEC)



Ubiegłoroczne plany przeprowadzenia IPO pokrzyżowała… książka. Mowa o „Flash Boys: A Wall Street Revolt” (polski tytuł: "Błyskotliwi chłopcy. Rewolta na Wall Street") autorstwa Michaela Lewisa. Ta bardzo krytyczna wobec HFT pozycja zapoczątkowała debatę o handlu wysokich częstotliwości i jego uczciwości.

Doszło nawet do tego, że temat HFT przyciągnął uwagę FBI, którego agenci badali, czy firmy z tej branży nie złamały amerykańskiego prawa poprzez wykorzystywanie poufnych informacji do osiągnięci przewagi nad konkurentami. Osobne śledztwo w tej sprawie otworzył nowojorski prokurator generalny, który zwrócił uwagę, że handel wysokich częstotliwości nie jest objęty stosownymi regulacjami.

Chociaż kontrowersje wokół HFT wciąż nie ustały, Virtu zdecydowało się ponownie poszukać pieniędzy u inwestorów. Według informacji „Wall Street Journal”, Virtu chce pozyskać ok. 200 mln USD.

Zatrudniająca 148 osób spółka w ubiegłym roku wygenerowała 723 mln USD przychodów i 190 mln USD zysku netto. To odpowiednio o 8,9 i 4,3% więcej niż w roku poprzednim.

, z czego 49% przynosi zyske
Źródło:
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (25)

dodaj komentarz
~coolforex
Rynek HFT się kurczy z roku na rok. Ponieważ potrzeba coraz to droższego i szybszego rozwiązania w bezpośrednim połączeniu do ECNów.
Obecnie walka jest o nanosekundy ( wygrywa w tej chwili połączenie laserowe jest szybsze niż każde inne )
Kapitał jaki spółka chce pozyskać jest potrzebny na nową technologię, która wkrótce zacznie
Rynek HFT się kurczy z roku na rok. Ponieważ potrzeba coraz to droższego i szybszego rozwiązania w bezpośrednim połączeniu do ECNów.
Obecnie walka jest o nanosekundy ( wygrywa w tej chwili połączenie laserowe jest szybsze niż każde inne )
Kapitał jaki spółka chce pozyskać jest potrzebny na nową technologię, która wkrótce zacznie przewyższać zyski (na rynku w USA wolumen cały czas jest niższy co wiąże się z brakiem zaufania do giełdy).
Po za tym było już kilka upadków wspaniałych firm HFT, w których algorytm składał nieskończoną liczbę zleceń zerując kapitał spółki w godzinę.
~aa
Dokładnie. Dlatego niektórzy będą próbowali wziąć dobrą gotówkę i wyjść z interesu, żeby nie musieć gasić światła.
~AA
Zarobili w rok 190 mln a chcą pozyskać 220. Chcą podzielić się z innymi swoją 'genialną' maszynką do zarabiania pieniędzy. Filantropi jacyś.
~zenek
Żadni filantropi. Po prostu potrzebują kapitału aby móc z wypracowanego zysku ugryźć jakieś 20%. Te miliony nie należą do nich ale do inwestorów - podobnie jak ok 80% zysku.
~aa odpowiada ~zenek
A dotychczasowi inwestorzy nie mogą decydować o swoich inwestycjach? Bo jeśli mogą to sprawa 'nie pachnie'. Przy takich osiągnięciach nie ma żadnych powodów by dzielić się z kimkolwiek zyskami z przyszłości. To nie ma sensu innego ponad krótsze preferencje czasowe, co mogłoby być tłumaczone tak, że w dłuższym terminie nie A dotychczasowi inwestorzy nie mogą decydować o swoich inwestycjach? Bo jeśli mogą to sprawa 'nie pachnie'. Przy takich osiągnięciach nie ma żadnych powodów by dzielić się z kimkolwiek zyskami z przyszłości. To nie ma sensu innego ponad krótsze preferencje czasowe, co mogłoby być tłumaczone tak, że w dłuższym terminie nie spodziewają się wypracować porównywalnych (stosunkowo) zysków względem zainwestowanego kapitału. Przy takich biznesach o efekt skali może być bardzo trudno.
Nie sprzedaje się kur znoszących złote jajka, tylko co najwyżej skorupki od jajek.
~plazowicz
Działa to w skrócie tak, że algorytm wyciąga sprzed nosa akcje chcącemu je kupić, a następnie w ułamku sekundy oferuje mu to po wyższej cenie. Dochodzi do transakcji, bo kupiec przecież nie wycofa zlecenia. Sprzedający jest zarobiony o ten haracz, a kupujący traci - bo mógłby kupić taniej. Dlatego nie należy kupować tego co wisi,Działa to w skrócie tak, że algorytm wyciąga sprzed nosa akcje chcącemu je kupić, a następnie w ułamku sekundy oferuje mu to po wyższej cenie. Dochodzi do transakcji, bo kupiec przecież nie wycofa zlecenia. Sprzedający jest zarobiony o ten haracz, a kupujący traci - bo mógłby kupić taniej. Dlatego nie należy kupować tego co wisi, tylko to co spada.
~walsie
HFT - to wszystko jeśli chodzi o równy dostęp do rynku. Za kilka lat już tylko automaciki będą grały z automacikami. Drobnica oleje to kasyno, bo szanse zarobku będą podobne jak na Forexie.
~WLo
Kluczem są extremalnie szybkie łącza. I jedno jest pewne - im wiecej takich firm tym trudniej będzie spekulować zywkłemu inwestorowi, Szczególnie szybko obracając opierając sie na minutowych zyskach. Oni generują zyski w sekundę i mają zerowe prowizje.Trzeba będzie inwestować dłużej i bardziej w oparciu o fundamenty
krispek
Uwierz mi, że inwestując z terminem kilkutygodniowym lub kilkumiesięcznym możesz osiągnąć wyniki jak spekuła, która spędza całe dnie i noce z podpuchniętymi oczami na wykresie. Nie mówię tutaj o traderach stosujących roboty i HFT, ale o spekulantach otwierających/zamykających zlecenia ręcznie.
Długi termin jest o wiele lepszy
Uwierz mi, że inwestując z terminem kilkutygodniowym lub kilkumiesięcznym możesz osiągnąć wyniki jak spekuła, która spędza całe dnie i noce z podpuchniętymi oczami na wykresie. Nie mówię tutaj o traderach stosujących roboty i HFT, ale o spekulantach otwierających/zamykających zlecenia ręcznie.
Długi termin jest o wiele lepszy do gry, osobiście preferuję kilkutygodniowe pozycje, czasem zdarza się, że zamknę po kilku dniach jeżeli RR jest ok, albo trafi mi się SL. Istotna jest strategia.
Duże banki inwestycyjne oraz fundusze nie bawią się w takie spekulacje, a jeśli już to bardzo niewielkim procentem kapitału. Dla nich horyzont jest kilkumiesięczny lub nawet kilkuletni. Wystarczy porównać sobie dwa wykresy obojętnie jakiej pary walutowej w interwale np. M15 i MN. Na 15-minutówce dzieje się wszystko i nic jednocześnie, szczególnie po danych makro. Natomiast na MN długie kilkuletnie trendy.
Pozdrawiam.
~Luzik odpowiada krispek
Pocieszyłeś leszczy, którzy wierzą jeszcze w fundamenty i raporty kwartalne, tymi
podpuchniętymi oczami, spekuły, na warszawskiej giełdzie. Jeśli się zastanowić nie, ma jakiegoś konkretnego systemu. WIG od wielu lat na tym samym, 2300 poziomie. Ekipa ma grać tak, jak ma grać, a to oznacza niesamowitą pracę umysłu, setki zmian
Pocieszyłeś leszczy, którzy wierzą jeszcze w fundamenty i raporty kwartalne, tymi
podpuchniętymi oczami, spekuły, na warszawskiej giełdzie. Jeśli się zastanowić nie, ma jakiegoś konkretnego systemu. WIG od wielu lat na tym samym, 2300 poziomie. Ekipa ma grać tak, jak ma grać, a to oznacza niesamowitą pracę umysłu, setki zmian poziomu kursów, w ciągu dnia, tygodnia, męcząca sprawa i zdecydowanie podpuchnięte oczy. Ciekawe jak się relaksują chłopaki. Film Wilk z Wall Street pokazuje tą niesamowitą rozmowę na początku filmu Leonardo di Caprio z Matthew McConaughey . Film wybitny i powinien dostać Oskara.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki