REKLAMA
TYLKO U NAS

OFE - państwo chce naszego dobra, więc je sobie bierze

Jarosław Ryba2011-03-10 09:11
publikacja
2011-03-10 09:11
Zmiany w systemie emerytalnym nie są wprowadzane po to, aby wypłaty świadczeń były wyższe, pewniejsze ani bardziej sprawne. Choć takie wrażenie chciałby stworzyć rząd. Chodzi po prostu o to, że w budżecie brakuje pieniędzy i trzeba je szybko znaleźć. Decydując się na odcięcie OFE od pieniędzy, rząd udowadnia czyje tak naprawdę te pieniądze są.

Przestańmy postrzegać składki jako odkładanie na emeryturę, a powiedzmy sobie wprost - to zwykły podatek. Pieniądze przesłane do ZUS dziś, jutro są wypłacane emerytom. Te przekazywane do OFE były chociaż fizycznie inwestowane w akcje i obligacje. Od teraz będą trafiać do tego samego wspólnego worka bez dna.

Przyszłe emerytury będą: niskie, bardzo niskie lub nie będzie ich wcale. Ta smutna prognoza wynika z tendencji demograficznych oraz uprawnienia rozrzutnego państwa do dowolnego dysponowania naszym "podatkiem emerytalnym". System zabezpieczenia społecznego rozpada się na naszych oczach.

Jeżeli w dwóch najbliższych dekadach nie nastąpią jakieś niespodziewane wydarzenia, jak nagły wzrost przyrostu naturalnego, gwałtowny spadek przeciętnej długości życia lub rewolucja w gospodarce na miarę wynalezienia maszyny parowej, która skokowo zwiększy wydajność pracy, przyszłe emerytury przypominać będą zasiłek na poziomie minimum socjalnego.

W obecnej sytuacji poleganie wyłącznie na obietnicy państwowej emerytury jest delikatnie mówiąc nieroztropne. Osoby, które dopiero wchodzą na rynek pracy, już dziś muszą mieć tego świadomość. Mówi się o konieczności samodzielnego odkładania w III filarze, ale nazwa ta i same skojarzenia z pierwszymi dwoma filarami odstraszają.

Zapomnijmy na chwilę o III filarze i skupmy się na fundamentalnych zasadach ekonomii: oszczędności i inwestycje budują bogactwo, konsumpcja uszczupla majątek. Zamiast telewizorów plazmowych, wycieczek na raty, drogich samochodów - niepohamowanej konsumpcji - kupujmy nieruchomości, akcje, złoto, jednostki funduszy inwestycyjnych oraz dbajmy o edukację własnych dzieci - aktywa trwałe. Niech to będzie III filar. A jeżeli będzie solidny, nie będziemy w ogóle martwić się o pierwsze dwa rządowe.

Jarosław Ryba
Bankier.pl
e-mail: j.ryba@bankier.pl



Źródło:
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (23)

dodaj komentarz
~CIekawy
Ważne jest też, aby premier publicznie powiedział ile zmiana wysokości przekazywanej składki do OFE będzie nas kosztować? Jeśli w ZUS mają powstać nowe subkonta
z 5% składką emerytalną, to ktoś musi to obsługiwać? A więc potrzebni będą nowi pracownicy, nowy program. Jeśli rzeczywiście ta składka w ZUS-ie ma być dziedziczona,
Ważne jest też, aby premier publicznie powiedział ile zmiana wysokości przekazywanej składki do OFE będzie nas kosztować? Jeśli w ZUS mają powstać nowe subkonta
z 5% składką emerytalną, to ktoś musi to obsługiwać? A więc potrzebni będą nowi pracownicy, nowy program. Jeśli rzeczywiście ta składka w ZUS-ie ma być dziedziczona, to będą się ludziom zdarzać zgony, a więc trzeba sobie będzie poradzić ze spadkobiercami, a sprawy mogą być skomplikowane.
barany
Zawsze coś się wymyśli, boję się że pójdą w stronę skrócenie długości życia ludzi i wyhodują jakiegoś wirusa, który wytnie ludzkość o połowę, szczególnie starych i problem się rozwiąże. Świńska grypa to były testy.
~cez
Co niektorzy jest młotek walnijcie sie w czoło i komentujcie. Jezeli pracujecie w zusie albo rządzie i piszecie to sie zastanówcie co robicie Dzisiaj jest stołek jutro moze byc kop w du..i gdzie pójdziecie jak sie zarznie gospodarkę Mało osób wyjechało zagranicę? Jaka jest przyszłość młodych ludzi w naszym kraju? Opuszcza go wszyscy Co niektorzy jest młotek walnijcie sie w czoło i komentujcie. Jezeli pracujecie w zusie albo rządzie i piszecie to sie zastanówcie co robicie Dzisiaj jest stołek jutro moze byc kop w du..i gdzie pójdziecie jak sie zarznie gospodarkę Mało osób wyjechało zagranicę? Jaka jest przyszłość młodych ludzi w naszym kraju? Opuszcza go wszyscy a mądre inaczej staruchy zostaną i zemrą z głodu Kasa to rzecz względna Bedziesz miał biednych sąsiadów to zatroszczą sie o twój dobytek Każdy wybiórczo wybiera argumenty i co to da Jak przykład oszczedności nie pójdzie od góry to kazdy to oleje i dalej bedzie rwał do siebie. Dla historyków piekny przykład dlaczego Polska znalazła się pod zaborami
~Zorbi
Rany, ale bełkot.
Gdzie się podziali prawdziwi dziennikarze ekonomiczni ???

1. Zgadza się, że ZUS jest zły, ale czy OFE jest lepszy ? Przez 11 lat ten zły ZUS zarobił więcej niż OFE, a te cudowne OFE nie zarobiły w tym czasie NIC (uwzględniając inflację), pobierając jedynie astronomiczne marże.

2.Państwo posiada
Rany, ale bełkot.
Gdzie się podziali prawdziwi dziennikarze ekonomiczni ???

1. Zgadza się, że ZUS jest zły, ale czy OFE jest lepszy ? Przez 11 lat ten zły ZUS zarobił więcej niż OFE, a te cudowne OFE nie zarobiły w tym czasie NIC (uwzględniając inflację), pobierając jedynie astronomiczne marże.

2.Państwo posiada dwa rodzaje zadłużenia: jawny i ukryty. Jeżeli w tym momencie przerzuca część długu z ukrytego do jawnego (aby utrzymywać OFE), musi od niego płacić odsetki, co ma wymierny oddźwięk dla finansów państwa (kosztuje go to dziesiątki miliardów rocznie).

3. I tak gwarantem wypłat z OFE nadal pozostaje państwo (podobnie jak z ZUS), bo większość aktywów OFE to obligacje państwowe. Jeśli państwo zbankrutuje, to te obligacje nic nie będą warte.

4. A co się stanie jak OFE zbankrutuje, np. poprzez hazardową grę na giełdzie? Jakie emerytury wówczas otrzymacie ? Jeśli państwo bankrutuje, to wówczas tnie się wydatki, ale obniżone emerytury mogą być ciągle wypłacane (bo państwo ma dochody z podatków). Jak OFE bankrutuje, nie ma już nic. Więc nie gadajcie o gwarancjach.

5. Fakty są takie, że OFE ciągnie to państwo na dno, bo zadłużenie kraju rośnie lawinowo. A i tak tą kasą dla swoich celów obracają tylko banki zachodnie pod dyktando Banku Światowego. Państwo traci kontrolę nad olbrzymią pulą publicznych pieniędzy, które są we władaniu Bangsterów. A my nie otrzymujemy w zamian i tak żadnych gwarancji, że te instytucje pseudofinansowe dotrwają do czasów naszej emerytury.
~sce
1. Zgadza się, że ZUS jest zły, ale czy OFE jest lepszy ? Przez 11 lat ten zły ZUS zarobił więcej niż OFE, a te cudowne OFE nie zarobiły w tym czasie NIC (uwzględniając inflację), pobierając jedynie astronomiczne marże.

Odp: ZUS niczego nigdy nie zarobił. Wszystko co trafiło do ZUSu to pieniądze pozyskane z budżetu z kolejnych
1. Zgadza się, że ZUS jest zły, ale czy OFE jest lepszy ? Przez 11 lat ten zły ZUS zarobił więcej niż OFE, a te cudowne OFE nie zarobiły w tym czasie NIC (uwzględniając inflację), pobierając jedynie astronomiczne marże.

Odp: ZUS niczego nigdy nie zarobił. Wszystko co trafiło do ZUSu to pieniądze pozyskane z budżetu z kolejnych podatków i pożyczek. Wszelkie waloryzacje to wyłącznie zapis na papierze. ZUS wypłaca na emerytury więcej pieniędzy niż do niego wpływa.

2.Państwo posiada dwa rodzaje zadłużenia: jawny i ukryty. Jeżeli w tym momencie przerzuca część długu z ukrytego do jawnego (aby utrzymywać OFE), musi od niego płacić odsetki, co ma wymierny oddźwięk dla finansów państwa (kosztuje go to dziesiątki miliardów rocznie).

Odp: Prawdą jest, że OFE pobierają odsetki, ale to nie wina OFE, że dłużnik się zadłuża. Jeśli obligacji nie kupią OFE, to kto pożyczy państwu? Prawdopodobnie zrobi to duży kapitał zagraniczny, który również zadba o odpowiednią wysokość odsetek. Problem to nie OFE lecz państwo, które wydaje więcej niż zarabia. OFE nie zmuszają państwa, żeby się zadłużało. Jak nikt nie sfinansuje długu Polski, to trzeba będzie ogłosić bankructwo. Cały mechanizm (nie tylko w Polsce) polega na stałym rolowaniu zadłużenia. To zwykła piramida finansowa.

3. I tak gwarantem wypłat z OFE nadal pozostaje państwo (podobnie jak z ZUS), bo większość aktywów OFE to obligacje państwowe. Jeśli państwo zbankrutuje, to te obligacje nic nie będą warte.

Odp: To akurat prawda. Pytanie tylko czy wolisz mieć jakieś aktywa w OFE czy OBIETNICĘ emerytury w ZUS. Jak wiemy, państwo nie jest wiarygodnym partnerem. Emerytura albo będzie głodowa i zjedzona przez inflację, albo podniosą wiek emerytalny - tak czy inaczej nie łudzę się, że będę miał jakąkolwiek emeryturę. OFE stwarza choć pozory, że jakiś ochłap od nich dostanę, a ZUS to bankrut bez aktywów, za to z liczną armią pijawek.

4. A co się stanie jak OFE zbankrutuje, np. poprzez hazardową grę na giełdzie? Jakie emerytury wówczas otrzymacie ? Jeśli państwo bankrutuje, to wówczas tnie się wydatki, ale obniżone emerytury mogą być ciągle wypłacane (bo państwo ma dochody z podatków). Jak OFE bankrutuje, nie ma już nic. Więc nie gadajcie o gwarancjach.

Odp: Państwo jest równie niewiarygodne jak OFE i równie wiarygodne jak bajki polityków. To skończy się bankructwem albo nacjonalizacją majątku zaradnych obywateli.

5. Fakty są takie, że OFE ciągnie to państwo na dno, bo zadłużenie kraju rośnie lawinowo. A i tak tą kasą dla swoich celów obracają tylko banki zachodnie pod dyktando Banku Światowego. Państwo traci kontrolę nad olbrzymią pulą publicznych pieniędzy, które są we władaniu Bangsterów. A my nie otrzymujemy w zamian i tak żadnych gwarancji, że te instytucje pseudofinansowe dotrwają do czasów naszej emerytury.

Odp: Problemem jest ten kto żyje ponad stan, czy ten kto mu udziela kredytu? Jeśli kupi Pan na kredyt dom na który Pana nie stać, to będzie Pan obwiniał bank za to, że udzielił Panu kredytu zamiast przyznać przed sobą, że nie umie Pan liczyć i że żyje Pan ponad stan. Taka jest rzeczywistość.
~Turysta odpowiada ~sce
Kolego, akurat Zorbi ma racje,docztaj sobie bo głupoty opowiadasz.
ZUS utworzył w 1999 tzw. rezerwę demograficzną, którą paru urzędasów obracało do 2010 r. uzyskało stopę zwrotu rzędu 11% rocznie.
A co do długu, to państwo, aby pokryć braki jakie wynikły w Zusie z przekierowania środków do OFE, musiało dodatkowo
Kolego, akurat Zorbi ma racje,docztaj sobie bo głupoty opowiadasz.
ZUS utworzył w 1999 tzw. rezerwę demograficzną, którą paru urzędasów obracało do 2010 r. uzyskało stopę zwrotu rzędu 11% rocznie.
A co do długu, to państwo, aby pokryć braki jakie wynikły w Zusie z przekierowania środków do OFE, musiało dodatkowo wypuścić obligacje na ok. 200 mld. Jeśli przestanie wysyłać kase do ofe, automatycznie będzie mogło emitować mniej długu.
I skąd takie ngłe zaufanie do Goldsmanów i Morganów, że będą lepiej zarządzać pieniędzmi polskich emerytów niż polski rząd.
Z tego co znam Goldmana, to potrafi on jedynie kłamać i kraść.
~sce odpowiada ~Turysta
Rezerwa demograficzna powstała w 2002 roku i nie znalazłem informacji na temat 11% średniorocznej stopy zwrotu - było 5,5% w 2007 roku. Proszę o jakieś konkrety, linki do artykułów, które opisują "sukcesy" ZUSu w pomnażaniu naszych pieniędzy, bo ja jakoś nie znalazłem. Rezerwa stanowiła ułamek całych pieniędzy, którymi Rezerwa demograficzna powstała w 2002 roku i nie znalazłem informacji na temat 11% średniorocznej stopy zwrotu - było 5,5% w 2007 roku. Proszę o jakieś konkrety, linki do artykułów, które opisują "sukcesy" ZUSu w pomnażaniu naszych pieniędzy, bo ja jakoś nie znalazłem. Rezerwa stanowiła ułamek całych pieniędzy, którymi obracał ZUS oraz była na bieżąco zasilana środkami z prywatyzacji. Gdybym ja tak zarządzał swoim majątkiem jak ZUS to prawdopodobnie zlicytowano by most pod którym bym wcześniej wylądował. Wszystkie te zabiegi o które się spieramy to kreatywna księgowość, żeby relacja długu publicznego do PKB nie przekroczyła 55%, bo wtedy trzeba będzie się wziąć za robotę i wreszcie zacząć wprowadzać reformy, co w konsekwencji spowoduje odcięcie od koryta. Nigdzie nie napisałem, że ufam Goldmanom itp., ale wiem, że rząd i politycy to najgorszy możliwy zarządca - to co wspólne, to niczyje więc można urządzać prywatny folwark za pieniądze podatników, zero kompetencji, za to karuzela stanowisk "dla swojaków" co kadencję. Co do umiejętności kłamstwa i kradzieży to można postawić znak równości między politykami i Goldmanami, z tym, że ci drudzy są silniejsi oraz bardziej inteligentni. ZUS mogą popierać wyłącznie ludzie, którzy w niedalekiej przyszłości będą beneficjentami aktualnego systemu. Ja natomiast nie mam cienia wątpliwości, że o emeryturze mogę zapomnieć. ZUS to taki sam podatek, jak podatek w paliwie "na drogi". Wiele obietnic i wielkie... NIC. Nie będę dalej prowadził "świętych wojen" o ZUS czy OFE. Ten system to jedna wielka piramida finansowa i skończy tak jak wszystkie piramidy finansowe - szkoda tylko, że ja jako 32-latek jestem ostatnim w tym łańcuchu przymusowych "frajerów". Jak ktoś wierzy, że rząd mu coś da w perspektywie 30-40 lat to radzę, żeby skontaktował się z lekarzem lub farmaceutą.
~wdyr35 odpowiada ~sce
zal mi Ciebie. ty z kolei wierzysz rozumiem, że OFE coś ci dadzą?
~sce odpowiada ~wdyr35
Wręcz przeciwnie - nie wierzę, że ktokolwiek cokolwiek mi da. O siebie muszę zatroszczyć się sam, a państwo wyłącznie mnie grabi niczego nie oferując w zamian. OFE to również zło, ale odrobinkę mniejsze niż ZUS.
~sven
Jak zwykle demagogia nieopierzonego mlodzika-liberała. Pan. panie Ryba tez za swoim guru uważa, ze obligacje to zywy pieniądz i dlatego OFE dalej powinny je kupowac za cięzkie miliardy z ponad 7%-wej skladki mimo ze nikt w Europie nie ma większej skladki niż 3% ? Gdzie sa granice pseudoliberalnego populizmu, uprawianego przez Balcerka,Jak zwykle demagogia nieopierzonego mlodzika-liberała. Pan. panie Ryba tez za swoim guru uważa, ze obligacje to zywy pieniądz i dlatego OFE dalej powinny je kupowac za cięzkie miliardy z ponad 7%-wej skladki mimo ze nikt w Europie nie ma większej skladki niż 3% ? Gdzie sa granice pseudoliberalnego populizmu, uprawianego przez Balcerka, Rybałkę i ich oyumanionych młod\ikow typu Ryba, liberalizmu ktorego nikt juz na swiecie nie uprawia, poza naszymi doktrynerami

Powiązane: Emerytury

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki