W całym 2016 r. możliwy jest wzrost PKB na poziomie 3,3-3,4 proc. - poinformował na konferencji prasowej wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki.


"Dynamika (w kolejnych kwartałach - PAP) powinna przyspieszać. IV kwartał tego roku może nie mieć aż tak silnego przyrostu, bo IV kwartał zeszłego roku to było gwałtowne przyspieszenie związane z rozliczeniem poprzedniej perspektywy. W całym roku (2016 r. - PAP) nadal możliwy jest wzrost na poziomie 3,3-3,4 proc." - powiedział na konferencji Morawiecki.
Dodał, że obecny dołek dotyczący skali nakładów inwestycyjnych związany jest z przestojem między poprzednią a obecną perspektywą budżetową dla środków unijnych.
"Jest duża korelacja między inwestycjami publicznymi, a inwestycjami prywatnymi. Przedsiębiorstwa dostosowują swoje bilanse i możliwości inwestycyjne do inwestycji w sektorze publicznym i samorządowym. Jesteśmy na progu bardziej dynamicznego rozwoju inwestycji" - powiedział.
"(...) W końcówce tego roku nastąpi odbicie inwestycji - w ślad za inwestycjami publicznymi liczę, że będą rosły inwestycje prywatne. Przystępujemy do przyciągania inwestorów masowych, portfelowych, związanych z inwestycjami industrialnymi. To wszystko w perspektywie kilku miesięcy przełoży się na mocniejszy trend w inwestycjach" - dodał.
Dziś GUS opublikował najnowsze dane według których w drugim kwartale 2016 roku produkt krajowy brutto Polski był o 3,1% wyższy niż przed rokiem. Po wyeliminowaniu czynników sezonowych ponownie bardzo słabo zaprezentowały się inwestycje przedsiębiorstw, które zmalały o 4,9% rdr po tym, jak w pierwszym kwartale zmalały o 1,8%.
Niecałe dwa tygodnie temu wicepremier Morawiecki, pytany przez "Polskę The Times" o wynik całego roku, po danych za I półrocze, powiedział: "Poczekajmy na dane o PKB za III i IV kwartał. Jest w nich szansa na odbicie do poziomu powyżej 3,5 proc. To by oznaczało, że w całym roku PKB wzrośnie o 3,4-3,5 proc., niewiele poniżej założeń".
"I pracujemy, żeby za kilka miesięcy ruszyły inwestycje (...)" - dodał.
PKB w '16 i '17 może delikatnie różnić się od wcześniejszych szacunków
W wywiadzie udzielonym 18 sierpnia Morawiecki zapowiedział, że wzrost gospodarczy w tym i kolejnym roku może delikatnie różnić się od wcześniejszych szacunków. Najważniejsze jest jednak utrzymanie wzrostu na podobnym poziomie oraz dążenie do tego, żeby poprawiała się jego jakość.
"Biorąc pod uwagę wielki potencjał wzrostu nie mam większych obaw co do tempa wzrostu, jakie ostatecznie osiągniemy. Szczególnie jestem zadowolony z ostatnich danych GUS o wzroście eksportu w czerwcu o 6,4 proc. To właśnie eksport daje solidne fundamenty rozwoju gospodarczego i świadczy o rosnącej sile polskich przedsiębiorstw" - dodał.
W środę wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński ocenił, że możliwe do osiągnięcia jest 3,6 proc. wzrostu PKB w całym 2016 roku. Według niego gospodarka rozpędzi się w drugiej połowie roku, a głównym motorem wzrostu będą inwestycje w sferze publicznej. We wtorek w miesięcznej prognozie Ministerstwo Rozwoju obniżyło prognozę wzrostu PKB w 2016 r. z 3,8 proc. do 3,5 proc.
Czytaj więcej: "PKB w '16 i '17 może delikatnie różnić się od wcześniejszych szacunków".
(PAP)
nik/ ana/jzi/ pb/asa