REKLAMA
ZOOM NA RYNKI

Minister finansów przedstawia polskie postulaty do paktu fiskalnego

2011-12-20 14:11
publikacja
2011-12-20 14:11

Polska chce, by z umowy o pakcie fiskalnym zniknął zapis o szczytach eurolandu oraz by w posiedzeniach eurogrupy uczestniczyli ministrowie finansów spoza euro; będzie też zabiegać o doprecyzowanie mandatu EBC - poinformował minister finansów Jacek Rostowski.

We wtorek w Brukseli odbędzie się pierwsze posiedzenie grupy roboczej w sprawie umowy międzyrządowej "Międzynarodowe porozumienie na rzecz wzmocnionej unii gospodarczej", tzw. paktu fiskalnego. Polska, jak powiedział w Brukseli Rostowski, ma dwa główne postulaty.

"Chcemy zapisać zasadę uczestnictwa bez głosowania w sprawach strefy euro, bo uważamy, że jeżeli strefa euro ma naprawdę głęboko się integrować, a uważamy, że bez takiej głębokiej integracji dalej będzie jej w nieustający sposób groził rozpad, (...) to musi to się odbyć bez tworzenia podziałów między (strefą a resztą - PAP) UE. I uważamy, że najbardziej adekwatny, najlepszy mechanizm, który by zapewnił (uniknięcie-PAP) tego podziału, to jest zasada uczestnictwa bez głosowania w sprawach strefy euro" - powiedział Rostowski.

Wyjaśnił, że w praktyce miałoby to oznaczać, że "wszyscy ministrowie finansów byliby obecni na każdej eurogrupie (posiedzenia ministrów finansów "17"), bo każda eurogrupa dyskutuje sprawy strefy euro, ale tylko członkowie samej strefy by głosowali". Podobnie Polska chce, by nie było "oddzielnych szczytów strefy euro", natomiast sprawy strefy euro byłyby dyskutowane na Radach Europejskich, czyli posiedzeniach przywódców państw UE, na których w sprawach euro także głosowaliby tylko członkowie "17".

Obecny projekt paktu fiskalnego zakłada, że szczyty przywódców strefy euro miałyby się odbywać przynajmniej dwa razy w roku.

Drugi element, który Polska chce poruszać podczas negocjacji nad paktem fiskalnym to, jak powiedział Rostowski, kwestia mandatu Europejskiego Banku Centralnego. Polska jest w grupie państw od dawna opowiadających się za możliwościami większych interwencji EBC na rynku obligacji. (PAP)

icz/ amac/ woj/FOTO: Parlament Europejski

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~henieck
czyli Rostawski chce żeby ECB mógł wprost drukować kasę i kupować niewiele warte obligacje różnych bankrutów. U nas dzieki emisji pustego pieniądza przez NBP zrobiła się "zielona wyspa" przypłacona inflacją blisko 5% ( to oficjalnie a ralnie pewnie 2x większą) - to samo powinno pomóc Europie :)

Rostowski chce większej
czyli Rostawski chce żeby ECB mógł wprost drukować kasę i kupować niewiele warte obligacje różnych bankrutów. U nas dzieki emisji pustego pieniądza przez NBP zrobiła się "zielona wyspa" przypłacona inflacją blisko 5% ( to oficjalnie a ralnie pewnie 2x większą) - to samo powinno pomóc Europie :)

Rostowski chce większej swojej roli jako biorącego udział - chyba nie kuma, że w wyniku kryzysu przepychanym przez globalne elity rozwiązaniem jest to, że poszczególne państwa nie będą miały nic do gadania i wszystko będzie dyktować jakiś nie demokratycznie wybierany "szef" - a ministrowie finansów poszczególnych państw będą równie dobrze mogli zająć się jakims własnym hoby - bo całe planowanie i zarządzanie będzie się działo w Brukseli.

Powiązane: Strefa euro

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki