REKLAMA

Minipaczka InPostu tańsza niż list wysłany Pocztą Polską. To gwóźdź do trumny operatora?

2024-03-13 08:25
publikacja
2024-03-13 08:25

InPost wchodzi z przytupem w branżę listów? Koniec z kolejkami - tak operator zachwala swoją nową usługę: minipaczkę. Jej wysyłka kosztuje 11,99 zł i jest tańsza niż list priorytetowy wysłany za pośrednictwem Poczty Polskiej, za który musimy zapłacić 18,30 zł (list tradycyjny, ale bez gwarancji dostarczenia do odbiorcy w ciągu dwóch kolejnych dni, to 8 zł).

Minipaczka InPostu tańsza niż list wysłany Pocztą Polską. To gwóźdź do trumny operatora?
Minipaczka InPostu tańsza niż list wysłany Pocztą Polską. To gwóźdź do trumny operatora?
fot. Kamil Zajaczkowski / / Shutterstock

Ładowarka do telefonu, książka (choć Trylogia Henryka Sienkiewicza się raczej nie zmieści), kosmetyki, klocki, rękawiczki - to przykłady przedmiotów, które można przesłać, korzystając z najnowszej opcji minipaczki w Paczkomacie. Jej wymiary to 4 cm x 23 cm x 40 cm, czyli średnio wypchanej koperty A4. Maksymalną wagę oznaczono na 3 kg. Można ją, jak pozostałe, nadać w pobliskim Paczkomacie za pomocą aplikacji i bez konieczności drukowania etykiety. Do tej pory najmniejsza paczka wysyłana za pośrednictwem InPostu kosztowała 16,99 zł. Teraz jest dostępna opcja o 5 zł tańsza - 11,99 zł. 

To rękawica rzucona nienajlepiej radzącej sobie Poczcie Polskiej, której część placówek ma ruchome godziny otwarcia, ale kolejki są zawsze. Teraz wystarczy poczekać na możliwość dostarczania przesyłek urzędowych i sądowych (bez ciężarków). 

DPD także wprowadziło opcję "Lajt", czyli możliwość nadania małej paczki w opcji automat-automat za 10 zł. 

"Terrain ahead" dla Poczty Polskiej. Czy uda się odejść na bezpieczny drugi krąg?

Przed nowym kierownictwem Poczty Polskiej szalenie trudne zadanie - analizuje Przemysław Sypniewski, jej były prezes. - Porównując jej sytuację do lecącego samolotu, to Poczta musi odejść na bezpieczny drugi krąg, bo zderzenie z ziemią niebezpiecznie się zbliża. Systemy ostrzegawcze już informują o grożącej katastrofie, pogoda nie pomaga i bez współpracy z wieżą kontroli lotów – którą w tym przypadku jest rząd - operacja może zakończyć się tragicznie - dodaje.

aw

Źródło:
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (32)

dodaj komentarz
dongonzales
Wszystko fajnie tylko nikt nie pisze że na poczcie przesyłka poczeka na odbiór 2 tygodnie, a wszędzie indziej 2 dni. Jest to duży problem przy przesyłkach zza granicy oraz urzędowych, które nie wiadomo kiedy przyjdą, a możemy być wtedy na urlopie. W tym kontekście wolałbym żeby Poczta przetrwała bo tak jest prościej.
prezestak
To jest wzorcowy przykład że biznes powinien być prywatny
trolley
to jest wzorcowy przykład że takich typów jak ty to ciężko nawet w Konfederacji znaleźć XD - nie, nie zawsze prywatne jest lepsze - najjaskrawszym przykładem jest państwowa służba zdrowia w Unii i prywatna w USA hehehehehe - państwowa służba to jest coś czego Amerykanie BARDZO zazdroszczą Europie :)
nacht73 odpowiada trolley
Tutaj nie ma reguły. Ogólnie uważam, że prywatne firmy są bardziej elastyczne, i oszczędniejsze. Co do służby zdrowia to w USA pewnie duża część obciążeń systemu wynika z wysokich cen ubezpieczeń jakie placówki medyczne muszą posiadać a to wiąże się z kulturą prawną w Stanach Zjednoczonych i ogromną rzeszą prawników którzy chcą na Tutaj nie ma reguły. Ogólnie uważam, że prywatne firmy są bardziej elastyczne, i oszczędniejsze. Co do służby zdrowia to w USA pewnie duża część obciążeń systemu wynika z wysokich cen ubezpieczeń jakie placówki medyczne muszą posiadać a to wiąże się z kulturą prawną w Stanach Zjednoczonych i ogromną rzeszą prawników którzy chcą na każdym problematycznym zdarzeniu zarobić. Z tego też wynika pewnie też cena usług bo dodatkowo jest robione masę badań "bo a nóż ktoś się do czegoś przyczepi". Spróbuj dochodzić swoich praw jako pacjent w Polsce czy innym kraju europejskim. A sukces inpostu wynika pewnie w takiej samej mierze z pomysłów i determinacji właściciela jak i dość niskich płac i ciężkiej pracy jaką muszą wykonywać pracownicy impostu. Mojemu listonoszowi w Poczty Polskiej nie chce się dzwonić i zawsze zostawia awizo, niezależnie czy ktoś jest czy go nie ma.
Druga sprawa to model biznesowy. InPost nie ma placówek (no prawie nie ma). I dobrze i źle. To jego wybór i jako prywatna firma ma pełne prawo robić biznes jak chce ale Poczta Polska okienek zamknąć nie może (chyba ma jakieś obowiązki jako operator państwowy). I też jest masa osób które bez okienka nie załatwią swoich spraw. I rolą Państwa jest nie zostawiać ich samych sobie. Oczywiście można spierać się czy taki model działania państwa w Europie jest lepszy niż ten w Stanach.
trolley odpowiada nacht73
wniosek: najlepszy jest mix państwowego i prywatnego :)
szprotkafinansjery odpowiada trolley
Dlatego pisałem już - PP do doręczeń hybrydowych i generalnie obsługi urzędów i sądów, prywatne usługi dla reszty,
szprotkafinansjery odpowiada szprotkafinansjery
A to oznacza, ze PP absolutnie dosypywać nie trzeba, tylko skupić się na tym, co ważne. Wtedy kasy starczy. I okienek też starczy połowa albo 1/3
trolley
pogodzę wszystkich :) najgorszy jest monopol i nieważne czy prywatny czy państwowy - ma być inPost i ma być Poczta Polska - a gdyby nawet poczta kulała jestem za tym żeby im dosypać i pomóc się zreformować bo jak wspominałem monopol jest największym złem w gospodarce :)
szprotkafinansjery
Dosypać poczcie, żeby wrócił jej monopol? Iście sowieckie myślenie :P
trolley odpowiada szprotkafinansjery
iście ukraińskie myślenie żeby zarobił tylko jeden znajomy oligarcha XD - no sory ale bardzo słabo na takim myśleniu wyszliście Saszka XDXDXD - ma być inPost, Poczta Polska, DPD, Fedex itd itp i jeszcze kupa lokalnych kurierów :) - wystarczy nam że mamy monopol Orlenu hehe

Powiązane: Poczta Polska

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki