Polskie obligacje nie przestają tracić, notując najniższy poziom od października minionego roku. Tymczasem złoty jest stabilny ze względu na możliwość interwencji NBP.
Polskie obligacje pozostają pod presją sprzedających, spadając do najniższego poziomu od października minionego roku. Około 12:00 rentowność papierów dziesięcioletnich kształtowała się na wysokości 4,541 proc. wobec niewiele ponad 3,70 proc. przed tygodniem. Natomiast na początku maja rentowność spadała do jedynie 3,004 proc., co było najniższym poziomem w historii.

Kurs EUR/PLN. Źródło: Bankier.pl
Zobacz także
Odwrót od polskich obligacji został wywołany przez Bena Bernanke, który powiedział, że Rezerwa Federalna może zacieśnić politykę pieniężną już pod koniec 2013 roku, jeżeli sytuacja na rynku pracy będzie ulegać poprawie.
Perspektywa zakręcenia kurka z tanim pieniądzem przez Fed jest dla inwestorów sygnałem do opuszczenia rynków wschodzących, do których zaliczana jest również Polska. Jednocześnie zaostrzenie nastawienia amerykańskiego banku centralnego zmusi Europejski Bank Centralny do podobnych kroków. Stąd obserwowana przecena aktywów z rynków wschodzących.
Możliwość interwencji NBP
Po przecenie złotego po obniżeniu stóp procentowych do najniższego poziomu w historii na czerwcowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej Narodowy Bank Polski interweniował na rynku walutowym, aby stabilizować kurs złotego. Pierwsza od 2011 roku interwencja władz monetarnych pokazała, że NBP nie będzie bierny sytuacji pogłębienia spadków polskiej waluty.
Chociaż prezes Marek Belka powiedział, że bank centralny nie broni określonego kursu, to przecena złotego w ostatnich dniach jest wystarczającym powodem do przeprowadzenia kolejnej interwencji na rynku. Ten czynnik wpływa stabilizująco na kurs złotego.
Złoty pozostaje na najniższym poziomie mniej więcej od roku wobec euro i franka. Europejska waluta kosztuje 4,3455 zł a szwajcarska 3,5465 zł. Dolar jest najdroższy od września 2012 roku, oscylując w okolicach 3,3141 zł.
Innym czynnikiem stabilizującym złotego jest względna stabilność kursu euro, który przejawia nawet tendencję do umocnienia po przecenie z ostatnich dni, na fali obaw dotyczących przyszłości programu ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej. Niemniej brakuje obecnie przesłanek do silniejszego umocnienia złotego w najbliższej perspektywie.
Piotr Lonczak
Analityk Bankier.pl
p.lonczak@bankier.pl


























































