REKLAMA

Kryzys w Europie: jest gorzej czy lepiej?

Krzysztof Kolany2012-02-07 07:40główny analityk Bankier.pl
publikacja
2012-02-07 07:40

Europa zapożyczyła się na 8,2 biliona euro. To 8,2% więcej niż przed rokiem. Trzy kraje strefy euro są praktycznie niewypłacalne. Długi Niemiec, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii rosną w galopującym tempie. Na tym tle Polska prezentuje się dobrze, ale nie beznadziejnie.

Według Eurostatu na koniec trzeciego kwartału 2011 roku zadłużenie eurolandu było o 620,8 mld euro większe niż rok wcześniej. Relacja długu do PKB była niższa niż kwartał wcześniej, choć zarazem zdecydowanie wyższa niż przed rokiem. W położeniu Grecji już niedługo może się znaleźć Portugalia oraz Irlandia, a pozycja fiskalna Niemiec i Wielkiej Brytanii ulega szybkiemu pogorszeniu.

Unijny urząd statystyczny wreszcie zdał sobie sprawę z wagi kryzysu nadmiernego zadłużenia, który od trzech lat trapi strefę euro i w związku z tym rozpoczął publikację cokwartalnych danych o zadłużeniu państw UE. W pierwszym tego typu raporcie fatalnie wypadły trzy kraje. Grecja odnotowała wzrost relacji zadłużenia publicznego względem PKB aż o 20,3 pkt. proc. W Portugalii nastąpił wzrost o 18,9 pkt. proc, a w Irlandii o 16,5 pkt. Długi wszystkich tych państw są obecnie większe niż ich produkt krajowy brutto.

Roczna zmiana długu publicznego krajów UE. Stan na koniec III kw. 2011 r. Źródło: Bankier.pl na podstawie danych Eurostatu.

Teraz problemem nie są dobrze już znane kłopoty eurobankrutów spod znaku PIIGS, lecz stan finansów ich „sponsorów”. Portfele głównych fundatorów greckiego życia ponad stan – czyli Niemiec, Francji i Hiszpanii – zaczynają świecić pustkami. Dług publiczny RFN zwiększył się aż o 12,7%, czyli nominalnie o 233,2 miliardy euro. Za tą kwotę można by kupić 2/3 rocznej produkcji wszystkich dóbr i usług finalnych wytworzonych w Polsce.

Niepokoić powinna też blisko 15-procentowa dynamika złudzenia Hiszpanii, której zobowiązania w ciągu 12 miesięcy zwiększyły się o 91,6 mld euro, czyli 7,3% PKB. Niewiele lepiej prezentuje się Wielka Brytania, której długi przyrosły o 6,9% PKB, czyli 145,8 mld funtów. Liczby nie kłamią: „zaciskanie pasa” w Europie pozostaje faktem medialnym a nagłaśniane „cięcia” i „oszczędności” są jedynie kosmetyczne.

Długi a sprawa polska


Na europejskim tle sytuacja Polski przestawia się ambiwalentnie. Długi państwa wzrosły o 8,9%, czyli o 68,8 mld złotych. To wynik lepszy od unijnej średniej (9,6%), ale gorszy niż na przykład w pogrążonej kryzysem Grecji, której długi urosły „tylko” o 7,5%. Eurostat wyliczył zadłużenie Polski na 56,3% PKB. To oznacza, że stosując obiektywne i porównywalne kryteria unijne polski rząd zgodnie z Konstytucją powinien był przestawić budżet bez deficytu. Procedura ta została ominięta tylko dzięki księgowym manipulacjom ministra Rostowskiego, który wyłączył z krajowych statystyk niektóre zobowiązania państwa.

Są też dobre wiadomości. W trzecim kwartale 2011 roku rządowi Włoch udało się dokonać niewielkiej redukcji długu publicznego. Choć w ciągu roku zadłużenie Italii i tak przyrosło o blisko 40 mld euro, to między czerwcem a wrześniem zmalało o 17,9 mld. Dzięki temu relacja długu publicznego do PKB zmniejszyła się ze 121,2% do 119,6%, lecz wciąż pozostaje to drugim najwyższym wynikiem w Europie.

Konsekwentną poprawę parametrów fiskalnych odnotowały tylko trzy kraje Unii Europejskiej. Szwecja zmniejszyła relację długu do PKB o 1,6 pkt. proc., Luksemburg o 0,3 pkt. proc., zaś Estonia o 0,2 pkt. proc. Godna naśladowania jest szczególnie polityka tego ostatniego kraju. Estonia jako jedyny kraj w UE zmniejszyła w wartościach bezwzględnych swój dług publiczny, który zresztą już wcześniej był najniższy w całej Wspólnocie (6,1% PKB).

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Do pobrania

zadlzuenieUEpngzadlzuenieUEpng
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (55)

dodaj komentarz
~acotozakraj
bo zamiast wymyślać innowacje http://www.obserwatorfinansowy.pl/2012/02/11/latwiej-wspierac-male-niz-prawdziwe-innowacje/
pomyśleli by o ulżeniu przedsiębiorcom tak, by mogli się rozwijać, wtedy by od razu wzrosło PKB
~muha
jankesi sie nigdy nie podniosa z zadluzenia.
jak juz ograniczyli wydatki na zbrojenia, to znaczy ze osiagneli dno i 3 metry mulu
usa podatnik zaplacil koszty wojenek a busz z kumplami zgarnal kase za rope.
teraz ta rope sprzeda rodakom na stacjach cpn
~ks
a po co zmieniasz temat? odpowiedz na pytanie: czy ameryka leży w europie, skoro tak bardzo się o nią pytasz?
JKM=Janusz Korwin Mikke
~ks
hmm...muha pytasz się o amerykę w artykule na temat kryzysu w europie? a może od razu zapytaj się co jutro w TV leci o 13, na jakimś tam kanale:) dlaczego o to nie pytasz, czyżby brakowało logiki w Twoim pytaniu? albo lepiej dlaczego polska jest obok grecji? ho ale impreza :D a dlaczego śnieg jest biały? idąc Twoim tokiem myślenia hmm...muha pytasz się o amerykę w artykule na temat kryzysu w europie? a może od razu zapytaj się co jutro w TV leci o 13, na jakimś tam kanale:) dlaczego o to nie pytasz, czyżby brakowało logiki w Twoim pytaniu? albo lepiej dlaczego polska jest obok grecji? ho ale impreza :D a dlaczego śnieg jest biały? idąc Twoim tokiem myślenia na pewno autor sam sobie wymyślał te statystyki.
ludzie mają problemy do tytułu na samym początku a nie czepiają się np. http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=1096
chyba Pan Redaktor się komuś nie podoba? tak samo jak JKM i parę innych rzeczy
Pozdrawiam autora
~muha
rozumiem ze nie wolno pytac ? tak jak w sprawie ACTA przed protestami ?co to jest jkm ?


muha

sz..ram na tvp
~muha
kryzys w europie a w ameryce raj -panie kszysztofie, panie redaktorze kochany,prosze pana, panie piekny : z szacunkiem i w skupieniu przeczytalam panski artykul i jestem porazona jego nieugieta logika.brakuje mi tylko danych z usa - czy ten kraj jest byc moze zadluzony - jak powiada prezydent obama ?
czy nie ? i dlaczego w zalaczonej
kryzys w europie a w ameryce raj -panie kszysztofie, panie redaktorze kochany,prosze pana, panie piekny : z szacunkiem i w skupieniu przeczytalam panski artykul i jestem porazona jego nieugieta logika.brakuje mi tylko danych z usa - czy ten kraj jest byc moze zadluzony - jak powiada prezydent obama ?
czy nie ? i dlaczego w zalaczonej tabelce polska jest tuz tuz obok grecji ?przypadek czy niedopatrzenie w druku ?czy po prostu fatum ?

muha
~ks
Szanowny Panie Redaktorze a gdzie można sprawdzić to które banki posiadają obligacje oraz w jakich ilościach i czyje? Ostatnio obejrzałem sobie wypowiedź analityka domu maklerskiego i powiedział on że fundusze hedge posiadają 40% greckich obligacji. Gdzie można znaleść takie informacje?
~7777777777777
cierpliwie czekam na mini krach :)
~ron
ty martw sie lepiej o siebie zebyś się nie stoczył. Jesli uwzględni się takie parametry jak
rezerwy walutowe warte 300 mld zl, kasa przekazana do OFE 200 mld zl i zaniżony sztucznie kurs złotowki (na koniec roku ponad 4,40 za 1 euro, tj. mniej wiecej sztuczne zawyzenie długu o ok. 25-30 mld zł - liczę 0,50zl za euro, bo kurs równowagi
ty martw sie lepiej o siebie zebyś się nie stoczył. Jesli uwzględni się takie parametry jak
rezerwy walutowe warte 300 mld zl, kasa przekazana do OFE 200 mld zl i zaniżony sztucznie kurs złotowki (na koniec roku ponad 4,40 za 1 euro, tj. mniej wiecej sztuczne zawyzenie długu o ok. 25-30 mld zł - liczę 0,50zl za euro, bo kurs równowagi to wg mnie 3,90-3,95, co przy skladowej walutowej dlugu ok. 50 mld euro dajr taka kwote))) to stan naszego zadłużenia nie jest wcale duży. Zresztą znaczny udział we wzroście tego zadłużenia ma wkład własny do srodkow unijnych na wyjatkowo duże spietrzenie inwestycji rowniez za sprawą mistrzostw.
No i oczywiście permanentnie niedomykajacy sie FUS, gdzie rocznie brakuje kilkadziesiąt mld zl, stąd reforma emerytur jest najbardziej palącą sprawą (a jołopkow wołających o referendum wysłać na kurs podstaw ekonomii)
Porownywanie sie do Estonii, ktora ma sporo mniej ludzności niż Warszawa mimo wszystko nie jest najlepszym przykladem.
~seth
kwestią nie jest czy dług jest wysoki czy nie tylko to że na jego obsługę wydajemy więcej niż na służby mundurowe i oświatę razem wzięte. Więc zamiast się rozwijać pracujemy na innych.

co do referendum w sprawie emerytur, dlaczego zawsze najgorzej mają najsłabsi?!
Ja mogę pracować nawet do 80 ale niech inni też tak pracują!
kwestią nie jest czy dług jest wysoki czy nie tylko to że na jego obsługę wydajemy więcej niż na służby mundurowe i oświatę razem wzięte. Więc zamiast się rozwijać pracujemy na innych.

co do referendum w sprawie emerytur, dlaczego zawsze najgorzej mają najsłabsi?!
Ja mogę pracować nawet do 80 ale niech inni też tak pracują!
Dlaczego w bogatych Niemczech policjant na ulicy pracuje do 60 roku życia a za biurkiem do 65 roku a w Polsce jest już emerytem w wieku 35 lat?
Dlaczego w bogatych Włoszech parlamentarzyści mają obcięte uposażenia a u nas dostają jeszcze podwyżki?
U nas nie ma sprawiedliwości społecznej, dociska się śrubę najbiedniejszym żeby bogatsi mogli zachować swoje przywileje! na takie działanie nigdy nie będzie zgody!!!

Powiązane: Co się dzieje ze strefą euro?

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki