REKLAMA

Kredyty dotowane przez państwo tylko dla wybranych

2006-11-29 07:25
publikacja
2006-11-29 07:25
Prawo i Sprawiedliwość wprowadza obiecywane od dawna dotacje na kredyty mieszkaniowe. Jednak państwo chce postawić kredytobiorcom zaporowe warunki - czytamy w "Polityce".

Dziennikarze "Polityki" donoszą, że prawdopodobnie już w grudniu dostępne będą kredyty mieszkaniowe, do których połowę odsetek dopłaci państwo. Kredyty mają być przeznaczone dla małżeństw i osób samotnie wychowujących dzieci. Okazuje się jednak, że rząd obmyślił bariery, zapobiegające otrzymywaniu takich kredytów.

Jak pisze "Polityka", kredyt zostanie przyznany jedynie wtedy, gdy cena za metr kwadratowy mieszkania bądź domu nie przekroczy tak zwanej wartości odtworzeniowej, ogłaszanej przez wojewodów co pół roku. Jednak wskaźniki wojewodów mijają się zupełnie z rzeczywistością, czyli cenami rynkowymi mieszkań. Dla przykładu w Warszawie taki wskaźnik wynosi nieco ponad 4 tysiące złotych za metr, co oznacza, że nawet na przedmieściach stolicy nie znajdziemy w tej cenie żadnej oferty. Podobnie wygląda to w innych dużych miastach. We Wrocławiu wskaźnik wynosi niecałe 3 tysiące złotych, a średnia cena metra u deweloperów to ponad 6 tysięcy złotych. Jak oceniają eksperci, z tak skonstruowanej oferty skorzysta w najlepszym razie jedynie 5 procent kredytobiorców - czytamy w "Polityce".

System wojewódzkich wskaźników daje się we znaki także Towarzystwom Budownictwa Społecznego dostarczającym tanich mieszkań czynszowych. TBS-y nie mogą znaleźć wykonawców mieszakań, tak aby cena nie przekraczała wspomnianych wskaźników. Tym samym PiS formalnie zrealizuje obietnicę, choć faktycznie państwo niewiele wyda - komentują dziennikarze "Polityki".

"Polityka"/mn/dabr
Źródło:IAR
Tematy
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.

Komentarze (6)

dodaj komentarz
~ala
Virtual ro real,
a real co carrefour
~Adam hipoteki
Państwo jak to Państwo zawsze ma swój punkt widzenia świata, który odbiega od realiów życia ,wyborcy którzy wybierają swoich przedstawicieli są osamotnieni w walce z codziennym życiem i muszą sobie radzić sami pozostają negocjacje z bankami.
Ale jestem pewien że rządzący wykukupią sobie kilka mieszkań w centrach miast po "preferencyjnych
Państwo jak to Państwo zawsze ma swój punkt widzenia świata, który odbiega od realiów życia ,wyborcy którzy wybierają swoich przedstawicieli są osamotnieni w walce z codziennym życiem i muszą sobie radzić sami pozostają negocjacje z bankami.
Ale jestem pewien że rządzący wykukupią sobie kilka mieszkań w centrach miast po "preferencyjnych cenach" i odliczą sobie od tego wszelkie koszty. Zgodnie z prawem.
~Hipoo
No moze troche przegieli, ale w sumie to nie nazekam, jakby bylo to ogolnie dostepne,
to by znowu podniesli podatki... ktos przeciez za te mieszkania musialby zaplacic....
~Ma
... bo przecież założeniem tego jest wsparcie ludzi, którzy są biedniejsi, a tacy ludzie nie kupują sobie mieszkań w centrum czy modniejszych dzielnicach, ani w nowych, bardzo drogich blokach, tylko tam wlasnie, gdzie cena jest niska. Co więcej, tacy ludzie mają niewielką zdolność kredytową, co oznacza, że kredytu w banku na mieszkanie ... bo przecież założeniem tego jest wsparcie ludzi, którzy są biedniejsi, a tacy ludzie nie kupują sobie mieszkań w centrum czy modniejszych dzielnicach, ani w nowych, bardzo drogich blokach, tylko tam wlasnie, gdzie cena jest niska. Co więcej, tacy ludzie mają niewielką zdolność kredytową, co oznacza, że kredytu w banku na mieszkanie po 6 tys. zł za metr kwadratowy i tak by nie dostali, więc i tak by się nie kwalifikowali do uzyskania tego kredytu z dopłatami od Skarbu Państwa, bo nie dostaliby kredytu z banku.

Myślmy logicznie ;)
~znik odpowiada ~Ma
Tacy ludzie i tak nie kupują mieszkań tylko siedzą w mieszkaniach komunalnych. Czyli PiS znowu przeforsował puste prawo.
~Małgorzata
Ale rząd chwali się sukcesem wirtualnym

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki