REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

GUS odpowiada Morawieckiemu ws. fikcyjnych faktur

2017-01-31 09:39
publikacja
2017-01-31 09:39

Ewentualne korekty wartości eksportu w poprzednich latach powinny dotyczyć obrotu zarówno w eksporcie, jak i imporcie - poinformowała PAP rzeczniczka prasowa Głównego Urzędu Statystycznego Karolina Dawidziuk.

fot. Adam Chlestowski / / FORUM

Niedawno wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki powiedział, że wartość eksportu w latach 2014-2015 przeszacowano o 20-30 mld zł, co było związane z zaliczeniem do eksportu wartości fikcyjnych faktur. Tym samym wielkość PKB mogła być zawyżona w latach 2014-2015.

Dawidziuk pytana była przez PAP, czy wartość fikcyjnych faktur jest zaliczana do eksportu, a tym samym, czy podwyższa PKB. Wyjaśniła, że faktury nie są źródłem danych dla statystyki handlu zagranicznego. Dla obrotów z krajami spoza UE wykorzystuje się zgłoszenia celne, zaś dla obrotów z krajami UE - deklaracje Intrastat.

"System Intrastat jest powiązany z systemem VAT. Na jego podstawie jest wyznaczana wartość progów statystycznych, kontrolowane jest wywiązywanie się z obowiązku sprawozdawczego, kontrolowana jest zbieżność obrotów zgłaszanych do systemu VAT i Intrastat. Badać można jedynie zbieżność, ponieważ VAT nie obejmuje wszystkich transakcji, jakie są ujmowane w Intrastat, np. obrót uszlachetniający, który w świetle przepisów VAT jest usługą. Tak więc do eksportu nie są zaliczane wartości z faktur" - poinformowała rzeczniczka.

Na pytanie, czy GUS widzi powód do korekty wartości eksportu w poprzednich latach i czy zamierza jej dokonać, rzeczniczka odpowiedziała: "Jeżeli służby administracji podatkowej dokonają korekt danych w systemie VAT, służba celna przeprowadzi powtórną kontrolę deklaracji Intrastat i dokona korekty danych, naliczy i przekaże do GUS nowe zbiory statystyczne. Wówczas, po dokładnej analizie, GUS podejmie decyzje o ewentualnej korekcie danych".

Zaznaczyła, że korekty takiej można dokonywać przez dwa lata od zakończenia roku sprawozdawczego. Dawidziuk zapytana była, czy w przypadku takiej korekty, od fikcyjnych faktur w eksporcie należałoby odjąć fikcyjne faktury w imporcie. "Ewentualne korekty powinny dotyczyć obydwu rodzajów obrotu - eksportu i importu" - odpowiedziała.

Jej zdaniem teraz nie można odnieść się do pytania, na ile zmiany danych mogłyby obniżyć PKB oraz wzrost PKB w latach 2014-2015.

Jak wicepremier Morawiecki majstruje przy PKB

Jak wicepremier Morawiecki majstruje przy PKB

Jedno zdanie. Tyle wystarczyło, by wicepremier Mateusz Morawiecki, wracając z Davos, zaskoczył rynek, ekonomistów, a nawet sam Główny Urząd Statystyczny i rozpętał dyskusję o najważniejszym wskaźniku mierzącym gospodarkę. "Dziś już wiemy, że co najmniej 20 mld zł lub 30 mld zł eksportu w roku 2014 czy 2015, to był eksport fikcyjny wynikający z pustych faktur VAT, eksport związany z karuzelami VAT. To znaczy, że de facto wzrost gospodarczy w latach 2014-15 był zdecydowanie przeszacowany w górę" - powiedział wicepremier.

"Nie dysponując szczegółowymi informacjami na temat wartości ewentualnej rewizji danych ze statystyki handlu zagranicznego, GUS nie podejmował analiz potencjalnych zmian poziomu i dynamiki PKB. Ponadto, ewentualna rewizja agregatów makroekonomicznych, zgodnie z podejściem stosowanym w rachunkach narodowych, wymaga poznania całościowej charakterystyki oraz skali tzw. karuzel podatkowych, a zatem, czy zjawisko to dotyczy także importu, oraz, czy występowało w latach wcześniejszych" - powiedziała.

"Identyfikacja tych danych pozwoli dopiero na rzetelną ocenę wpływu ww. zjawiska na wartość i dynamikę wzrostu PKB" - dodała.

W ubiegłym tygodniu wicepremier Morawiecki w rozmowie z PAP powiedział, że wielkość PKB jest zawsze zależna od różnych czynników, jak wewnętrzna konsumpcja czy inwestycje. "Nigdy nie jest tak, że fikcyjny eksport nie istnieje w PKB. Przełożenie tego w szczegółach na PKB będzie teraz przedmiotem analiz makroekonomicznych, ale to muszą policzyć fachowcy, ekonometrycy, statystycy, makroekonomiści - mówił. Jednocześnie wyjaśnił, że nie przykłada większej wagi do samych wskaźników PKB, ponieważ dla niego znacznie ważniejsza jest jakość PKB, a nie jego poziom.

W poniedziałek wiceprezes GUS Grażyna Marciniak poinformowała PAP, że urząd zajmie się ewentualną rewizją wskaźników PKB, jeśli dostanie dane źródłowe dotyczące m.in. eksportu w ubiegłych latach.

Resort finansów może przedstawić dane, które pozwolą na korektę PKB

Resort finansów może przedstawić informacje, które pozwolą na korektę danych o PKB - poinformował we wtorek na konferencji prasowej wiceminister finansów Leszek Skiba.

Skiba przypomniał, że PKB w Polsce jest liczone według metodologii europejskich rachunków narodowych, czyli ESA 2010. Z jednej strony oznacza to współpracę GUS z Eurostatem, a z drugiej strony także monitoring Eurostatu nad sposobem, w jaki GUS przygotowuje szacunki PKB i innych wskaźników makroekonomicznych np. o zadłużeniu i deficycie sektora finansów publicznych.

"Mamy tutaj do czynienia z powołaniem zespołu roboczego, który ma analizować wszystkie kwestie związane z takim tematem, który dzisiaj nie jest jeszcze w pełni zanalizowany, jeśli chodzi o metodologię ESA 2010" - powiedział Skiba. Zaznaczył, że metodologia ta dokonała już istotnej rewizji, jeśli chodzi o kwalifikację dochodów z prostytucji i przemytu.

"Oczekujemy, że i na poziomie europejskim i na poziomie krajowym te wątpliwości, które mamy - związane z nieprawidłowościami o charakterze przestępczym, związane z karuzelami VAT-owskimi, fikcyjną sprawozdawczością (...), że te czynniki będą istotnie brane pod uwagę w szacowaniu PKB" - powiedział. Dodał, że liczy również na prawdziwe informacje o tym, jaki jest tak naprawdę eksport polskiej gospodarki, jaka jest prawdziwa wartość PKB.

Według Skiby dane, które pojawiają się w dyskusji publicznej dotyczące luki w VAT, czy sumy fikcyjnych faktur i wykrytych uszczupleń podatkowych są podstawą do tego, żeby w ramach dialogu z GUS przedstawić i dokładniej przeanalizować, jaki jest wpływ tych zjawisk na szacowaną wielkość danych makroekonomicznych.

Pytany przez PAP, czy resort finansów prześle do GUS dane, które są konieczne do ewentualnej korekty powiedział: "Zespół roboczy musi ustalić pewne ramy metodologiczne, a później musi być zasilony w kompletne dane. Ministerstwo finansów jest w stanie przedstawić informacje o nieprawidłowościach, które później będą analizowane i pozwolą na korektę danych składowych PKB wstecz". 

(PAP)

mmu/ pad/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (60)

dodaj komentarz
~Żetschnick
Choć by się pani rzecznik nie wiem starała,to i tak nie da się księgować fikcyjnych faktur do pkb....itp....
~Jasiek
Autor tekstu chyba niczego nie rozumie. To że nie oblicza się eksportu na podstawie faktur tylko na podstawie rejestry VAT który jest tworzony na podstawie faktur to jest dokładnie to samo. Bo wg dziennikarza skąd bierze się VAT? Wymyśla go urząd? Nie, VAT bierze się z faktur i deklaracji podatnika wynikającego z faktur. Urząd skarbowy Autor tekstu chyba niczego nie rozumie. To że nie oblicza się eksportu na podstawie faktur tylko na podstawie rejestry VAT który jest tworzony na podstawie faktur to jest dokładnie to samo. Bo wg dziennikarza skąd bierze się VAT? Wymyśla go urząd? Nie, VAT bierze się z faktur i deklaracji podatnika wynikającego z faktur. Urząd skarbowy kontroluje faktury gdy nie podoba mu się deklaracja VAT. Panie pismak, albo celowo pan wprowadza w błąd albo pan nie wiesz o co tu w ogóle biega. Informacja GUS, że zmieni wyliczenia jak rząd zmieni wpisy w rejestrach jest śmieszne. Tzn. Że jeśli wpisy są fałszowanie to GUS posługuje się fałszywymi danymi? Właśnie tak jest, bo GUS nie ma służb śledczych i analityków, tylko przelicza wszystko co dostaje na lawie
~Alex
Jeśli Pan Morawiecki ma racje to deficyt mamy już powyżej możliwych progów . Wstrzymanie UE środków, cały rząd do dymisji, nowe wybory i oczywiście zrównoważony budżet bez długu. To jak Panie mądraliński korygujemy PKB w dół?
~sp
Wychodzą na jaw przekręty o pkb
~Ujek
No ale intrastat zgłasza sie chyba dopiero od kwoty 3 000 000. Jeżeli uwzględnic import (i export) firm poniżej progów granicznych to też dane wyjda zupełnie inne
~Ola
Rachunek prosty 2.1 biliona PKB . Około 1/3 z tych 50mld ukradzionego VAT to puste faktury czyli o 80mld pkb jest zawyżone to daje 4% .Okradanie państwa z VAT to jest repolonizacja
polskiej gospodarki ponieważ te pieniądze idą na inwestycje kupowane są za to przedsiębiorstwa Hotele po za tym spora część wraca do budżetu
Rachunek prosty 2.1 biliona PKB . Około 1/3 z tych 50mld ukradzionego VAT to puste faktury czyli o 80mld pkb jest zawyżone to daje 4% .Okradanie państwa z VAT to jest repolonizacja
polskiej gospodarki ponieważ te pieniądze idą na inwestycje kupowane są za to przedsiębiorstwa Hotele po za tym spora część wraca do budżetu po przez kasyna
~sp
W głowie ci się poprzewracało
~Mateosz
Bzdury! Według moich wyliczeń wzrost PKB wyniósł 7,82% co (przy założeniu że korygujemy sztuczny wzrost z 2015 roku do -5,60%) oznacza WZROST r/r o 240%.
~PiSnokio
a nos rośnie... panie morawiecki

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki