FedEx chce zredukować koszty. Amerykańskie przedsiębiorstwo zajmujące się międzynarodowym przewozem przesyłek zapowiedziało redukcję zatrudnienia. W europejskich oddziałach firmy pracę straci od 1700 do 2000 osób. Zwolnienia dotkną pracowników w zespołach administracyjnych i handlowych.
FedEx poinformował o planowanej redukcji zatrudnienia. W jej wyniku zwolnionych zostanie od 1700 do 2000 pracowników w zespołach administracyjnych oraz handlowych. Amerykańska firma kurierska podkreśliła, że redukcja obejmie osoby zatrudnione w działach zlokalizowanych w Europie. Na ten moment nie wiadomo, w jakim stopniu zwolnienia dotkną pracowników w Polsce.
Jak podaje FedEx, zaplanowane zwolnienia grupowe mają uporządkować strukturę zatrudnienia, ale przede wszystkim obniżą koszty strukturalne firmy. Z oświadczenia prasowego wynika, że redukcja zatrudnienia nie wpłynie na bieżące świadczenie usług.
Zmiany w Europie obejmą zarówno likwidację stanowisk, jak i konsolidację zespołów w odpowiednich działach administracyjnych i handlowych. FedEx planuje również utworzenie centrów usług wspólnych, "w krajach najlepiej dostosowanych do naszych potrzeb i istniejącego zaplecza biurowego".
"FedEx przechodzi transformację, aby jak najlepiej dopasować się do zmieniającej się dynamiki rynku i zaspokoić potrzeby naszych klientów. Oprócz pracy, którą wykonaliśmy, aby zoptymalizować nasze sieci, podejmujemy niezbędne działania w celu usprawnienia wielu naszych funkcji, aby zmniejszyć koszty strukturalne, jednocześnie nadal zapewniając doskonałą obsługę naszym klientom" - skomentował decyzję Richard W. Smith, dyrektor operacyjny, International i dyrektor generalny, Airline, Federal Express Corp.
DF
