REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Europa odetchnęła z ulgą. Czy nie za wcześnie?

2012-06-18 12:44
publikacja
2012-06-18 12:44
Europa odetchnęła z ulgą po greckich wyborach, teraz powinna zdecydowąć o złagodzeniu programu oszczędnościowego. W niedzielnym głosowaniu większość zdobyły partie pro-reformatorskie, które deklarowały kontynuację bolesnych cięć wydatków, choć domagały się też zmian. Od tego programu uzależniona jest międzynarodowa pomoc dla Grecji, bez niej Ateny zbankrutują, a to grozi destabilizacją całej strefy euro.

Wybory w Grecji

Groźba bankructwa i wyrzucenia Grecji ze strefy euro została na razie zażegnana - taki jest ton większości europejskich komentarzy. W wyborach wygrała konserwatywna Nowa Demokracja, którą popierała Bruksela. Grecy powiedzieli, że chcą by ich kraj pozostał w strefie euro, jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni - powiedział przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy. Padły też deklaracje o pomocy. Oczekujemy, że szybko powstanie nowy rząd, byśmy mogli rozmawiać w jaki sposób pomóc Grecji w jej powrocie na ścieżkę zrównoważonego rozwoju - dodał szef Komisji Europejskiej Jose Barroso.

» Niemcy: "Nie będzie zmian w zobowiązaniach"

Wydaje się, że zamiast wsparcia inwestycyjnego, Grecji najbardziej potrzebne jest złagodzenie warunków programu oszczędnościowego. Przeciwko znacznym cięciom wydatków buntuje się społeczeństwo, które jest jeszcze bardziej podzielone.

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz uważa, że Grecja może liczyć na lekką zmianę strategii reform. Możemy rozmawiać na temat kalendarza wdrażania planu oszczędnościowego - tak z kolei mówi szef belgijskiej dyplomacji Didier Reynders. Ateny mogłyby dostać na przykład więcej czasu na redukcję nadmiernego deficytu. Mówi się też o niższym oprocentowaniu pożyczek. Na razie nastąpiło uspokojenie sytuacji w strefie euro, bo istniały obawy, że panika na rynkach w przypadku bankructwa Grecji zagrozi Portugalii, Hiszpanii, czy Włochom. Ale to nie oznacza, jak mówią komentatorzy, że takiej groźby już w ogóle nie ma.

Kto będzie premierem?


Zobacz też:
Wyniki wyborów oddaliły rozpad strefy euro
Grecja potrzebuje porozumienia narodowego, aby utworzyć nowy rząd. Tak twierdzi Antonis Samaras - przywódca konserwatywnej partii Nowa Demokracja, która wygrała wczorajsze wybory parlamentarne.

Po podliczeniu 99.9 procent głosów wiadomo, że Nowa Demokracja uzyskała 29.7 procent poparcia, lewicowa koalicja SYRIZA 26.9 procent, a socjalistyczny PASOK 12.3 procent.

Zobacz też:
Giełdy przyjęły spokojnie greckie głosowanie
Antonis Samaras spotkał się z prezydentem Karolosem Papuliasem, który powierzył mu misję utworzenia nowego rządu. Przywódca konserwatystów powiedział, że porozumienie proeuropejskich partii w celu powołania rządu ma decydujące znaczenie dla wydobycia kraju z kryzysu. "Porozumienie narodowe jest nakazem chwili" - dodał Samaras.

Wybory oddaliły ryzyko rozpadu strefy euro


Ryzyko wyjścia Grecji ze strefy euro zostało oddalone - tak wynik greckich wyborów parlamentarnych komentuje ekspert z Polskiego Instytutu Spraw Miedzynarodowych Paweł Tokarski. Wybory w Grecji wygrała partia Nowa Demokracja, która chce wprowadzić plan oszczędnościowy uzgodniony z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i Unią Europejską.

Ekspert podkreśla, że teraz przed rządem Grecji stoi trudne zadanie przeprowadzenia reform i oszczędności. Jak wyjaśnia nowy rząd, powinien przygotować pakiet cięć na ponad 11 miliardów dolarów i przekonać do niego społeczeństwo. Paweł Tokarski wskazuje także na potrzebę delikatnego złagodzenia warunków na jakich pomoc ze strony europejskich instytucji ma być udzielona. To, zdaniem eksperta umocni pozycję nowego rządu w oczach greckiego społeczeństwa,

Jak zaznacza Paweł Tokarski, wynik wyborów w Grecji uspokoi na jakiś czas nastroje w strefie euro. Ten okres, zdaniem Tokarskiego należy wykorzystać do opracowania planu naprawczego wiarygodnego dla rynków finansowych. Taki plan, jak zaznacza ekspert jest przygotowywany z udziałem szefa Europejskiego Banku Centralnego, przewodniczącego Komisji Europejskiej i przewodniczącego Rady Europejskiej.

Plan naprawczy ma być przedstawiony podczas następnego szczytu Rady Europejskiej, który odbędzie się 28 czerwca w Brukseli.

Pawlak: są przesłanki, by Grecja stworzyła stabilny rząd


Są przesłanki, by Grecja stworzyła stabilny rząd - tak wicepremier Waldemar Pawlak ocenia wyniki wyborów parlamentarnych w Grecji. Konserwatywna partia Nowa Demokracja wygrała powtórzone wybory parlamentarne w Grecji. Na drugim miejscu jest radykalnie lewicowa koalicja SYRIZA.

Waldemar Pawlak uważa, że jeżeli Europa rozłoży Grecji zobowiązania na długi czas, tak jak to było w przypadku Polski pod koniec lata 80-tych, to będzie to szansą dla tego kraju na wyjście z impasu. Oprócz tego potrzebne są gwarancje greckiego rządu.

A na rynkach finansowych zamieszanie. Rano europejskie giełdy optymistycznie przyjęły wiadomość o wynikach wyborów, potem na wielu z nich rozpoczęły się spadki.

IAR/BBC/AFP ang. 18 06 10.59 &IAR K.P./wcz/Siekaj/kawo/Beata Płomecka/Bruksela/mcm/Paweł Buszko /dyd
Źródło:IAR
Tematy
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.

Komentarze (3)

dodaj komentarz
~M.
Popieram przedmówców. Opublikowane wyniki wyborów nie mają kompletnie nic wspólnego z rzeczywistym sposobem głosowania przez greków

Powiązane: Strefa euro

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki