REKLAMA
»

EBC odsłania karty: dodruk coraz bliżej

2014-07-03 15:33
publikacja
2014-07-03 15:33
EBC odsłania karty: dodruk coraz bliżej
EBC odsłania karty: dodruk coraz bliżej
fot. ARNE DEDERT /

Mario Draghi obiecuje działać na rzecz uniknięcia niebezpieczeństwa deflacji w strefie euro. Europejski Bank Centralny pokazuje szczegóły dotyczące programu pożyczek oraz intensywnie pracuje nad uruchomieniem skupu aktywów.

Prezes Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi podczas konferencji prasowej po czerwcowej decyzji w sprawie stóp procentowych powtórzył zapewnienia dotyczące działań na rzecz zabezpieczenia strefy euro przed zagrożeniem deflacji. Frankfurcka instytucja oczekuje pozostawienia stóp procentowych na niskim poziomie w dłuższej perspektywie.

Czytaj więcej:

EBC nie zmienia stóp 

W ramach działań na rzecz uniknięcia scenariusza deflacji oraz pobudzenia akcji kredytowej EBC zamierza przeprowadzić sześć operacji TLTRO w okresie od marca 2015 do czerwca 2016. Natomiast dwie pierwsze zostaną przeprowadzone we wrześniu oraz w grudniu 2014 roku. W ramach celowanych LTRO banki będą mogły pożyczyć od EBC do 1 bilion euro.

Szczegóły operacji TLTRO zostały opublikowane na stronie EBC.

Drugim niestandardowym instrumentem służącym do działania ukierunkowanego na realizację celów EBC jest skup papierów zabezpieczonych aktywami (ABS). Mario Draghi powiedział, że frankfurcka intensywnie pracuje nad przygotowaniem tego instrumentu. Szef EBC zaznaczył, że najważniejszą sprawą w kwestii zakupu ABS jest przejrzystość składu tych papierów.

Nowością jest zmniejszenie częstotliwości posiedzeń EBC. Od początku 2015 roku posiedzenie będą odbywać się co sześć tygodni. W ocenie szefa frankfurckiej instytucji takie rozwiązanie pozwoli na większą elastyczność działania.

Mario Draghi powiedział, że kurs walutowy nie jest celem dla polityki pieniężnej. Niemniej EBC dostrzega wpływ kursu walutowego na poziom cen z powodu zmian cen energii i ropy naftowej. Dlatego frankfurcka instytucja monitoruje ewolucję kursów walutowych.

Euro zareagował osłabieniem publikację decyzji w sprawie stóp procentowych, amerykańskich danych z rynku pracy oraz konferencję Mario Draghiego. Kurs EUR/USD spadł poniżej 1,36 dolara z powyżej 1,3663 dolara na początku sesji.

/rm

Źródło:
Tematy
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking

Komentarze (9)

dodaj komentarz
~jusekzPO
to wszystko pszes PISowcuw i kler bo nie hcieli isc na kolajem do Pendozncego Krulika i Sowy i Pszyjaciul!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
~swiatowid
Prezes belka chce zniszczyć polska waluty żeby Polacy przyszli na kolanach po Euro.
~gość
boją się deflacji bo straszy stereotyp Japonii... choć tam wiele lat była deflacja i brak wzrostu PKB to przecież ludzie żyli na wysokim poziomie. Fakt jest taki, że chcę inflacji bo oznacza ona dużą ilość kredytów i sprzedaż innych instrumentów finansowych i wzrost inwestycji a to oznacza kasę i pracę na sektora finansowego oraz boją się deflacji bo straszy stereotyp Japonii... choć tam wiele lat była deflacja i brak wzrostu PKB to przecież ludzie żyli na wysokim poziomie. Fakt jest taki, że chcę inflacji bo oznacza ona dużą ilość kredytów i sprzedaż innych instrumentów finansowych i wzrost inwestycji a to oznacza kasę i pracę na sektora finansowego oraz dla polityków (czyli po prostu dbają o swoje posady i pensje a nie o ludzi)...
~Eryk
Aż czekam na wypał au w kosmos .
~elo
Niech drukują Euro na potęgę, ich waluta będzie warta tyle co kartka papieru. Natomiast WARA dodrukowywać Złotówki, WARA niszczyć wartość polskiej waluty i okradać naród! Pieniądz ma mieć swoją wartość, dobrą siłę nabywczą! Deflacja jest naturalnym zjawiskiem, nawet dobrym dla konsumentów, bo będą mogli kupić tanie towary. Jest to Niech drukują Euro na potęgę, ich waluta będzie warta tyle co kartka papieru. Natomiast WARA dodrukowywać Złotówki, WARA niszczyć wartość polskiej waluty i okradać naród! Pieniądz ma mieć swoją wartość, dobrą siłę nabywczą! Deflacja jest naturalnym zjawiskiem, nawet dobrym dla konsumentów, bo będą mogli kupić tanie towary. Jest to gehenna dla biznesmenów i złodziei, którzy odnotują mniejsze zyski, bo taniej będą sprzedawać, dlatego pragnie się dodruku pieniądza, by mogli się chociaż na chwilę zapchać dodrukowanymi pieniędzmi.
~Szalom
Super to euro PO złoty a dolar za pół . W końcu bedzie mnie stać dołączyć do Mira Zdzicha Rycha i Bola spędzać zimę na Florydzie z mojej skromnej urzedniczej emerytury.
~MacGawer
Nie wiem ile w tej wypowiedzi sarkazmu, ale większość tak właśnie rozumuje: jeżeli USA i UE będa drukowały na potęgę to w pewnym momencie euro będzie po 1 zł, a dolar po pół. Tak mogłoby być gdyby NBP nie dołączył się do tego wyścigu szczurów, ale z zimowaniem na Florydzie lub zakupami meroli niczym rowerów to nie do końca... Jak Nie wiem ile w tej wypowiedzi sarkazmu, ale większość tak właśnie rozumuje: jeżeli USA i UE będa drukowały na potęgę to w pewnym momencie euro będzie po 1 zł, a dolar po pół. Tak mogłoby być gdyby NBP nie dołączył się do tego wyścigu szczurów, ale z zimowaniem na Florydzie lub zakupami meroli niczym rowerów to nie do końca... Jak dlugo dodrukowany pieniądz nie pokrywa "strat" na kreowanym przez banki (=wolniejszy obrót gotowki), tak długo może byc nawet "zagrożenie deflacją". Ale wtedy kurs PLN bedzie w miare stabilny, pomimo drukowania obcej waluty na trzy zmiany. Gdy złoty zacznie się umacniać to w USA i UE inflacja będzie coraz lepiej widoczna. Może na samym początku, gdy kurs będzie wyznaczany przez ludzi świadomych co się dzieje, a ceny w Niemieckich sklepach przez oglupionych mediami może coś na tym zyskamy. Ale w chwili gdy euro będzie kosztowało 1 zł ceny w UE wzosną ok. 4x i kamieni kupa z takiej wyceny.
~Po_prostu_Polak
To jest aż niewiarygodne że Europejski Bank Centralny robi nas w konia i jeszcze ma czelność informować nas o tym prosto w twarz, chyba telewizyjni pseudoekonomiści już tak ogłupili opinie publiczną że nie rozróżnia podstawowych pojęć! "Zapobieganie zagrożeniu deflacji?? !!"Deflacja to nie zagrożenie, to najlepsza rzecz To jest aż niewiarygodne że Europejski Bank Centralny robi nas w konia i jeszcze ma czelność informować nas o tym prosto w twarz, chyba telewizyjni pseudoekonomiści już tak ogłupili opinie publiczną że nie rozróżnia podstawowych pojęć! "Zapobieganie zagrożeniu deflacji?? !!"Deflacja to nie zagrożenie, to najlepsza rzecz jaka mogłaby się nam przytrafić, wszystkim ludziom w UE poza oczywiście bankiem centralnym który stracił by olbrzymie dochody z kredytów bo ludzie nie musieli by ich brać.
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)

Powiązane: Strefa euro

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki