
Z danych historycznych wynika, że największa liczba upadłości w amerykańskim sektorze bankowym występowała nie w trakcie kryzysu, ale dopiero po jego zakończeniu. W tym roku upadło 110 z 8.195 działających banków na rynku amerykańskim, co stanowi około 1% wszystkich banków. Wartość aktywów dotychczas upadłych banków to około 105 mld dolarów amerykańskich, co stanowi mniej niż 1% wszystkich aktywów w amerykańskim sektorze bankowym ogółem.

Upadłość amerykańskiego banku CIT ponownie wywołała również dyskusję o zasadności ratowania ze środków publicznych prywatnych instytucji finansowych. W pierwszym odruchu amerykański departament skarbu chciał ratować CIT w obawie, że jego upadłość mogłaby ponownie wywołać szok w globalnym systemie finansowym. Wynika to z faktu, że CIT był piątą pod względem wielkości aktywów upadłością w historii Stanów Zjednoczonych, ale jako instytucja finansowa był on jednak stosunkowo niewielki. Dlatego też ostatecznie amerykański departament skarbu wycofał się z planu ratunkowego, co zaś przesądziło o upadłości CIT. Nie uratowało to jednak departamentu skarbu przed ostrą krytyką, gdyż kilka miesięcy wcześniej przyznał on CIT pomoc publiczną w ramach amerykańskiego programu rządowego TARP w wysokości 2,33 mld dolarów amerykańskich. Kwota ta raczej nie zostanie już odzyskana przez amerykańskich podatników w następstwie upadłości CIT.
Zdaniem Komisarz Kroes podział banków i wyprzedaż ich części pozwoli przywrócić konkurencję na rynku usług finansowych, która została zachwiana w skutek udzielenia pomocy publicznej. W skutek tych działań można zatem oczekiwać szybkich zmian w strukturze własności instytucji finansowych w wielu państwach, w tym również w Polsce. Na polskim rynku przejęta zostanie prawdopodobnie działalność ubezpieczeniowa ING, jak i Warta, która należy do KBC. Od dłuższego czasu oczekuje się również sprzedaży WBK BZ przez AIB, ale w praktyce lista podmiotów, które zostaną przejęte w Polsce może się jeszcze bardzo wydłużyć.
Wyprzedaż podmiotów zdaniem niektórych krytyków Komisarz Kroes może spowodować ponowne nasilenie się kryzysu gospodarczego. Między innym podkreślają oni, że sprzedawane są przede wszystkim zdrowe i rentowne obszary działalności, co może pogorszyć ponownie sytuację wielu instytucji finansowych. Dlatego ich zdaniem działania Pani Komisarz są bardziej na pokaz niż przyczyniają się do poprawy sytuacji w europejskim systemie finansowym.
Działania te mogą mieć negatywne konsekwencje także dla stabilności systemu finansowego w związku z faktem, że oczekuje się pogorszenia sytuacji finansowej w bankach w następnych tygodniach. Z danych MFW wynika, że w europejskim sektorze bankowym sytuacja może być teraz dużo gorsza niż jest obecnie w Stanach Zjednoczonych. Świadczy o tym między innymi niewielki dotychczas poziom odpisów złych kredytów przez europejskie banki, których wartość może wynosić aż 1.425 mld dolarów amerykańskich. Na sytuację tę wskazywał także ostatnio prezes Deutsche Banku Josef Ackermann według którego istnieje duże prawdopodobieństwo wystąpienia drugiej fali kryzysu, której skutki będą jeszcze bardziej odczuwalne dla europejskiej gospodarki.

Najnowszy Biuletyn Gospodarczy Bankier.pl |
|
Wyprzedź innych. Źródło dobrej informacji jest w dzisiejszych skomplikowanych czasach podstawą dobrych decyzji i ocen, szansą na zyski. Zapraszam do lektury pełnej wersji październikowego Biuletynu Gospodarczego Bankier.pl, którą znajdziecie Państwo tutaj: www.bankier.pl/biuletyn/gospodarczy. |
Oskar Kowalewski
Autor jest adiunktem w Instytucie Gospodarki Światowej SGH oraz Visitnig Scholar w Financial Instiution Center w The Wharton School, University of Pennsylvania.