REKLAMA

Ceny mieszkań spadają, ale prawdziwy festiwal obniżek dopiero przed nami

2024-11-22 07:15
publikacja
2024-11-22 07:15

Mieszkań na rynku jest coraz więcej. W niektórych miastach oferta deweloperów zwiększyła się aż o 100 proc. w porównaniu do 2023 r. Ceny za metr też spadają, ale prawdziwy festiwal obniżek powinien się pojawić w przyszłym roku - pisze w piątkowym wydaniu "Gazeta Wyborcza".

Ceny mieszkań spadają, ale prawdziwy festiwal obniżek dopiero przed nami
Ceny mieszkań spadają, ale prawdziwy festiwal obniżek dopiero przed nami
fot. Roman Samborskyi / / Shutterstock

Dziennik przypomina, że z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że od stycznia do końca października 2024 r. deweloperzy uzyskali pozwolenia na budowę 170,7 tys. mieszkań. To wzrost o 29,5 proc. rok do roku. "Wszystko to ma bezpośrednie przełożenie na ceny" - pisze "GW".

"Dla klientów to bardzo dobre wiadomości. Oznaczają, że na rynku będzie więcej ofert. Już teraz jest w czym wybierać. Z danych Otodom Analytics wynika, że w październiku 2024 r. firmy deweloperskie wprowadziły do sprzedaży więcej mieszkań niż zostało w tym samym czasie kupionych. Oferta mieszkań deweloperskich na największych rynkach (Katowice, Kraków, Łódź, Poznań, Trójmiasto, Warszawa i Wrocław) cały czas rośnie i przekroczyła w październiku już 53 tys." - czytamy.

Jak pisze gazeta, łącznie na portalach Olx i Otodom do wyboru jest ponad 227 tys. ofert zarówno z rynku wtórnego, jak i pierwotnego. To ponad 68 tys. więcej niż rok temu i 34 tys. więcej niż jeszcze pół roku temu.

"Duży wybór mieszkań to lepsza pozycja kupującego na rynku. Choć właścicielom mieszkań i deweloperom trudno schodzić z cenowego tonu, to pierwsze znaczące ruchy mają już miejsce. Dwupokojowe mieszkanie na warszawskiej Woli +zostało wystawione za 14 tys. zł za m kw. Po kilku obniżkach znalazło nabywcę, ale w cenie 10,5 tys. zł za m kw. Dodajmy, że 14 tys. zł za m kw. rok temu było niebywałą okazją+" - przypominała pośredniczka nieruchomości Joanna Lebiedź. (PAP)

bpk/ amac/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (67)

dodaj komentarz
money_for_nothing
Myślę, że decyzja lidera rynku nieruchomościowego czyli Murapola o promocji (czasowej) na mieszkania na pierwotnym (obniżka ceny do 20%) zmroziła innych wielkich deweloperów. Żadne 2 czy 3 % (z opcją do dalszej negocjacji) tylko od razu z grubszej rury "obniżki do 20%" (to brzmi prawie jak "kredyt 0 procent").Myślę, że decyzja lidera rynku nieruchomościowego czyli Murapola o promocji (czasowej) na mieszkania na pierwotnym (obniżka ceny do 20%) zmroziła innych wielkich deweloperów. Żadne 2 czy 3 % (z opcją do dalszej negocjacji) tylko od razu z grubszej rury "obniżki do 20%" (to brzmi prawie jak "kredyt 0 procent"). I to moim zdaniem jest zapowiedź dużych zjazdów na nieruchach a jak widać, deweloperzy mają z czego schodzić.
bartoszw1973
Bo i tak zarobią. Przetrwają ci którzy potrfią się dopasować do warunków rynkowych a pozostali będą kisić mieszkania aż do końca.
suikoden_86
Ludzie nie inwestujcie kasy w mieszkania bo skonczycie jak w Japonii, pustostany za grosze. Ludzie nie maja dzieci i co zostawicie to pozniej panstwu? włączcie myslenie. 20 lat temu to byla okazja zycia ale nie ma to juz przyszlosci.
hfjdj
To jest ostatni dzwonek by szary człowiek mógł kupić mieszkanie. Świat zmierza ze wschodu na zachód. U nas będzie tak jak na zachodzie. Szarak nie będzie miał mieszkania.
70_mln odpowiada hfjdj
oto dzielny naganiacz dewloperki w akcji. BRAWO!
70_mln odpowiada 70_mln
żeby nie powiedzieć patodeweloperki
ifeelveryblah
To będzie gorszy kryzys niż w Hiszpanii w 2008 :) Szprotka już wysyła CV do Biedronek.
lightning_network
Patologia cen na rynku mieszkaniowym jest wywołana wyłącznie patologią dodruku śmieciowego pieniądza.
Gdyby nie paniczna ucieczka przed papierowym badziewiem w dowolny substytut pieniądza - nawet tak niepłynny jak nieruchomości - ten rynek byłby zwykłym, normalnym rynkiem, na którym mieszkania służą do mieszkania, a nie do ratowania
Patologia cen na rynku mieszkaniowym jest wywołana wyłącznie patologią dodruku śmieciowego pieniądza.
Gdyby nie paniczna ucieczka przed papierowym badziewiem w dowolny substytut pieniądza - nawet tak niepłynny jak nieruchomości - ten rynek byłby zwykłym, normalnym rynkiem, na którym mieszkania służą do mieszkania, a nie do ratowania przed dodrukiem...
meczennik_przedsiebiorczosci
Absolwenci mikk0nomi mają na wszystko gotową "receptę", która jest prosta, chwytliwa i błędna.
Czy tulipmania była też wywołana "dodrukiem"?
daniel_1 odpowiada meczennik_przedsiebiorczosci
Co to jest mikk0nomia?


Powiązane: Nieruchomości

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki