REKLAMA

Bundesbank: eurobankruci powinni sięgać do kieszeni obywateli

2014-01-27 14:54
publikacja
2014-01-27 14:54

W opublikowanym dziś miesięcznym biuletynie Bundesbanku pojawił się kontrowersyjny pomysł, aby kraje pogrążone w kłopotach finansowych sięgały po instrument „jednorazowego opodatkowania” majątków swoich obywateli, zanim sięgną po pomoc międzynarodową.

portfel pieniądze euro
Image licensed by Ingram Image

Sprzeciw Bundesbanku wobec bezwarunkowego wspierania „eurobankrutów” na przestrzeni ostatnich lat stał się jednym z najtrwalszych elementów krajobrazu kryzysu finansowego w strefie euro. Niemieckie władze monetarne, które mówiły „nie” emisji wspólnych obligacji strefy euro czy skupowania długu przez EBC, dziś wysunęły kolejną koncepcje walki z kryzysem.

W zamieszczonym w comiesięcznym biuletynie Bundesbanku, artykule „Jednorazowy podatek kapitałowy jako instrument rozwiązywania kryzysu długu publicznego w strefie euro” przedstawiono propozycję sięgania przez rządy do kieszeni obywateli, zamiast natychmiastowego ubiegania się o pomoc międzynarodową.

- Podatek majątkowy koresponduje z zasadą narodowej odpowiedzialności, zgodnie z którą podatnicy są odpowiedzialni za działania własnych rządów zanim powstaje konieczność solidarności ze strony innych krajów – czytamy w biuletynie.

Zdaniem niemieckiego banku centralnego, sięgnięcie do kieszeni obywateli mogłoby w niektórych warunkach być rozwiązaniem tańszym i skuteczniejszym od dodatkowego opodatkowania konsumpcji czy dochodu. Dodatkowo usankcjonowanie takiego precedensu byłoby bodźcem motywującym władze do prowadzenia odpowiedzialnej polityki.

Jednocześnie autorzy artykułu przyznają, że wprowadzenie w życie takiego rozwiązania nie byłoby łatwe, wobec czego sięgnięcie po taki instrument powinno być ostatecznością.

Dzisiejsza propozycja Bundesbanku koresponduje z październikową publikacją Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Jak stwierdzili ekonomiści MFW, żeby obniżyć poziom długu w państwach strefy euro do stanu sprzed kryzysu, należałoby przejąć ok. 10% majątku gospodarstw domowych charakteryzujących się ”dodatnim majątkiem netto” (których majątek przewyższa wartość długu).

/mz

Źródło:Depesza Bankier.pl: Rynki finansowe
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (3)

dodaj komentarz
~Ppp
Poprawka – najbardziej zawinił Balcerowicz.
Mazowiecki nie był ekonomistą i się nie wtrącał w sprawy gospodarcze.
Kuroń raczej próbował coś wyszarpać dla ludzi, tylko nie był skuteczny.
Geremek zajmował się czym innym.
Michnik nigdy nie był politykiem, więc cokolwiek by nie napisał w GW, politycy mogli to wziąć
Poprawka – najbardziej zawinił Balcerowicz.
Mazowiecki nie był ekonomistą i się nie wtrącał w sprawy gospodarcze.
Kuroń raczej próbował coś wyszarpać dla ludzi, tylko nie był skuteczny.
Geremek zajmował się czym innym.
Michnik nigdy nie był politykiem, więc cokolwiek by nie napisał w GW, politycy mogli to wziąć pod uwagę lub zignorować.
Tym czasem Balcerowicz zamroził płace i oprocentowania lokat, a uwolnił inflację, w wyniku czego posiadane przez ludzi oszczędności straciły na wartości do tego stopnia, że (cytat z mojego ojca) „jak ktoś miał uskładane na samochód, to potem stać go było tylko na pół litra wódki, by się upić z rozpaczy”.
Zatem kolega Szalom ma rację, ale źle zaadresował zarzuty.
Pozdr.
~bobas
Premier który się nie wtrąca w sprawy gospodarcze, taki drugi co lubił wyszarpać coś dla ludzi (a z czego on niby szarpał...), no i trzeci przedstawiciel IV władzy (a w sumie chyba pierwszej), co nie ma wpływu na nic. Dobre :-)
~Szalom
W Tuskolandii kieszenei Polaków już dawno zostały wydrążone przez familię mazowieckiego ,Kuronia , Gieremka i Michnika.

Powiązane: Strefa euro

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki