REKLAMA

Bezrobotny otrzyma 1180 zł miesięcznie za udział w szkoleniu

2008-06-19 07:00
publikacja
2008-06-19 07:00
Osobie bezrobotnej, która nie stawi się na wezwanie urzędu pracy, trudniej będzie usprawiedliwić swoją nieobecność.

Urzędnik będzie domagał się od bezrobotnego, który nie stawi się w urzędzie, zaświadczenia lekarskiego na druku ZUS/ZLA o niezdolności do pracy - powiedziała wczoraj Czesława Ostrowska, wiceminister pracy i polityki społecznej.

Takie rozwiązanie zawiera projekt nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, który wczoraj został przesłany do konsultacji społecznych. Zgodnie z nim wzrosnąć ma też wysokość zasiłku dla bezrobotnych. Osoby, które mają prawo do takiego świadczenia, przez pierwsze trzy miesiące będą otrzymywać 70 proc. minimalnej płacy. Wysokość zasiłku wyniesie 842 zł. Następnie bezrobotny będzie otrzymywał świadczenie w wysokości 50 proc. wynagrodzenia minimalnego, czyli 602 zł do końca okresu zasiłkowego (Obecnie zasiłek dla bezrobotnych wynosi 538,30 zł).

- Takie rozwiązanie ma zmobilizować bezrobotnego do poszukiwania pracy albo przekwalifikowania się - mówi Czesława Ostrowska

Według niej wprowadzenie degresywnej wysokości zasiłku jest konieczne, aby pobieranie go przez bezrobotnego nie było sposobem na życie.

Rozwiązanie to popiera Zbigniew Żurek, wiceprezes Business Centre Club. W jego opinii zasiłek nie może być czymś w rodzaju pensji. Jego wysokość powinna być taka, by osobie niepracującej nie opłacało się utrzymywać takiego statusu.

Przygotowany przez resort pracy projekt zawiera także rozwiązania dotyczące szkoleń osób bezrobotnych.

- Kierunki dokształcenia będą odpowiadać potrzebom pracodawców - zapewnia Czesława Ostrowska.

Z kolei Hanna Świątkiewicz-Zych, dyrektor departamentu rynku pracy w MPiPS, dodaje, że jeśli bezrobotny będzie chciał zdobywać nowe kwalifikacje podczas szkolenia, otrzyma więcej pieniędzy. Przez cały okres szkolenia (ma ono trwać od kilku do kilkunastu miesięcy przez pięć dni w tygodniu, siedem lub osiem godzin dziennie) otrzyma stypendium szkoleniowe. Wyniesie ono 120 proc. podwyższonego zasiłku (1011,4 zł) lub 140 proc. dla osób po 50 roku życia (1179,9 zł).

- To bardzo dobre rozwiązanie, bo zmobilizuje osoby bezrobotne do udziału w szkoleniach, nabywania nowych kwalifikacji, dzięki którym zdobędą nowy zawód i pracę - uważa Elżbieta Szlinder, kierownik w powiatowym urzędzie pracy w Gdyni.



Autor: Izabela Rakowska-Boroń
Źródło:
Tematy
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.

Komentarze (3)

dodaj komentarz
~gjm
a ja uwazam, ze bezrobotnych w tej chwili nie powinno byc w ogole albo prawie w ogole! 90% albo i wiecej z tych niby 10% bezrobotnych to sa nieroby a nie bezrobotni, ktorym nie chce sie pracowac za 2000, bo wola dostac za nic 500 zl. i jakos zyja! w duzym miescie nie da sie rzeczywiscie wyzyc, nawet za 1000 ciezko (bo mieszkanie a ja uwazam, ze bezrobotnych w tej chwili nie powinno byc w ogole albo prawie w ogole! 90% albo i wiecej z tych niby 10% bezrobotnych to sa nieroby a nie bezrobotni, ktorym nie chce sie pracowac za 2000, bo wola dostac za nic 500 zl. i jakos zyja! w duzym miescie nie da sie rzeczywiscie wyzyc, nawet za 1000 ciezko (bo mieszkanie kosztuje duzo), ale poza tym to 800 zl to wg mnie calkiem duzo. ile ostatnio slyszalem przypadkow, nawet na tej tzw biednej wschodniej scianie, gdzie ktos szukal ludzi do pracy i nie znalazl. Byl inwestor budowlany i szukal pracownikow na czerwiec-wrzesien, oferujac 3000 zl na reke (z ubezpieczeniem oczywiscie). potrzebowal 20 mezczyzn, bez kwalifikacji. pojechal do miasteczka gdzie jest w tej chwili oficjalnie 26% bezrobocia. i co? i zglosily sie 2 osoby!!! reszta woli te swoje idiotyczne 500 zl, bo im sie nie chce!! wiec nie uwazam, zeby jakas partia czy organizacja gadala bzdury i nie dbala o ludzi, bo naprawde wielu z nich nie chce o siebie zadbac i nic ani nikt im juz nie pomoze. oby takich bylo coraz mniej i moze wtedy wreszcie ruszy nasza piekna Polska jak nalezy.
~long
No niestety gadasz bzdury opierając sie na jakimś wydumanym przykładzie. W miasteczkach gdzie jest takie bezrobocie to połowa mieszkańców wyjechała za granicę, a ta reszta co mogła się jeszcze ruszać wyjachała do dużego miasta. Widać że nie znasz życia mówiąc że bezrobocia nie powinno być obecnie w ogóle. Bezrobocie rzędu 5% przyjmuje No niestety gadasz bzdury opierając sie na jakimś wydumanym przykładzie. W miasteczkach gdzie jest takie bezrobocie to połowa mieszkańców wyjechała za granicę, a ta reszta co mogła się jeszcze ruszać wyjachała do dużego miasta. Widać że nie znasz życia mówiąc że bezrobocia nie powinno być obecnie w ogóle. Bezrobocie rzędu 5% przyjmuje się jako naturalne istniejące w każdym kraju i wręcz niezbędne jako zasób siły roboczej i często wychodzi to liczba około miliona osób ( w zalezności od wielkości kraju). Poza tym nawet w latach hossy jak obecnie zdarza się że firmy padają, zwalniają ludzi lub ograniczają zatrudnienie. Co wtedy, kilka milionów ludzi na bruk bez środków do życia? Widać że wiele osób zwraca uwagę na jakieś takie debilne przykłady że ktoś ileś tam dawał i nie było chętnych a nie zwraca uwagę na wielkie procesy gospodarcze i te które dzieją się w polityce a mające bezpośrednie przełożenie na życie każdego z tych osób. Jak przyjdzie kryzys w gospodarce światowej i oczywiście w Polsce i potrwa to z kilka lat a w międzyczasie zmienią ci tak kodeks pracy że staniesz się niewolnikiem pracoholikiem bez prawa do niczego i z zasiłkiem 500 brutto to się przekonasz. Ja już przechodziłem przez lata kryzysu w gospodarce i na rynku pracy i wiem jak to wygląda. A widząc co się teraz dzieje i jakie są zapędy na kodeks pracy, na przyszłe emerytury, na wiek emerytalny na służbę zdrowia itp. to jaka jest przyszłość? Kopa w dupę z roboty jak nie będziesz już potrzebny i najlepiej szybko umierać bo takie życie to tylko koszty dla państwa.
~long
Nie no żenada, człowieka pusty śmiech ogarnia jak czyta się te bzdury i jak gościu z BCC który zarabia pewnie z kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie mówi"
"...zasiłek nie może być czymś w rodzaju pensji. Jego wysokość powinna być taka, by osobie niepracującej nie opłacało się utrzymywać takiego statusu."
Sie k..
Nie no żenada, człowieka pusty śmiech ogarnia jak czyta się te bzdury i jak gościu z BCC który zarabia pewnie z kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie mówi"
"...zasiłek nie może być czymś w rodzaju pensji. Jego wysokość powinna być taka, by osobie niepracującej nie opłacało się utrzymywać takiego statusu."
Sie k...pytam czy za te śmieszne 538,30 zł brutto, a nawet te 602 zł lub nawet dajmy maxa 842 zł. brutto czy za takie pieniadze da się obecnie nawet samotnej osobie przetrwać miesiąc? Zapłacić wszystkie rachunki, wyżywić się? Nie mówiąc już o tych co mają dzieci, kogoś na utrzymaniu. Bzdura do kwadratu i niby to ma być ten sposób na życie dla bezrobotnego??? Nasze Państwo zeszło na psy, a w tym kierunku ciagle pchają go BCC, Lewiatan i wszystkie inne Konfederacje Pracodawców którzy ciągna z tego ile mogą z tego źródełka jednocześniej uwalając na maxa wszystko i wszystkim. Chcą zrobić ze społeczeństwa niewolników i do tego byłim potrzebny rząd PO i do tego będą im potrzebne zmiany w Kodeksie Pracy, zmiany w ubezpieczeniach społecznych, OFE, wieku emerytalnym w ogóle emeryturach a pod tym płaszczykiem będą też prowadzić reformę finansów państwa ograniczając wydatki na szpitale, pomoc społeczną i wszelką inną niezbędną działalność Państwa.

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki