Backlog APS Energia na 2017 rok wynosi obecnie 42 mln zł i jest dwa razy wyższy niż w analogicznym okresie 2016 roku - poinformował w liście do akcjonariuszy prezes spółki, Piotr Szewczyk.
"Pozytywny trend zapoczątkowany w IV kwartale 2016 r. potwierdza backlog grupy na 2017 r., który wynosi obecnie 42 mln zł i jest dwa razy wyższy w porównaniu z analogicznym okresem 2016 r." - powiedział prezes.
Dodał, że rekordowa sprzedaż i zyski w Rosji w minionym roku, mimo dość trudnej sytuacji geopolitycznej i rynkowej, pozwalają optymistycznie oceniać perspektywy 2017 roku.
Szewczyk poinformował, że strategia wejścia spółki na nowe rynki, w tym w USA, Iranie i Turcji, a także strategia poszerzania oferty produktowej, generuje koszty.
"Wyrażam głębokie przekonanie, że spodziewana w najbliższym roku ekspansja na nowe rynki pozwoli nadrobić straty spowodowane wielkonakładowymi inwestycjami poczynionymi w ubiegłym roku" - powiedział prezes.
Obecnie APS Energia otwiera spółkę w Turcji. Według Szewczyka, perspektywy z nią związane wyglądają obiecująco.
"Istotne dla dalszego rozwoju grupy będzie zintensyfikowanie prac nad dywersyfikacją geograficzną i otwarcie nowych kierunków sprzedaży zagranicznej na rynkach irańskim i amerykańskim" - poinformował w liście prezes.
W 2016 roku przychody grupy spadły do 83,5 mln zł z 88,4 mln zł przed rokiem, zysk operacyjny do 4,2 mln zł z 4,9 mln zł, a zysk netto do 2,5 mln zł z 3,04 mln zł.
Spółka projektuje i produkuje systemy zasilania awaryjnego stosowane w obiektach przemysłowych. (PAP)
morb/ osz/