REKLAMA

Auta z napędem LPG biją konkurencję. Elektryki mają najwyższy koszt przejechania 100 km

2024-11-04 08:10
publikacja
2024-11-04 08:10

W III kwartale 2024 r. koszt przejechania 100 km najtaniej wychodził w aucie napędzanym LPG, najdrożej zaś autem z napędem elektrycznym - podało Ministerstwo Przemysłu.

Auta z napędem LPG biją konkurencję. Elektryki mają najwyższy koszt przejechania 100 km
Auta z napędem LPG biją konkurencję. Elektryki mają najwyższy koszt przejechania 100 km
fot. yoojiwhan / / Shutterstock

Resort przemysłu obliczył koszt przejechania 100 km dla auta kompaktowego o średniej wielkości zapewniające miejsce dla 5 dorosłych osób z umiarkowaną przestrzenią na bagaż oraz dla średniej wielkości SUV-a i crossovera.

Z analizy MP wynika, że:

  • koszt przejechania 100 km na paliwie LPG w obu przypadkach wynosił 21,96 zł,
  • na oleju napędowym w przypadku kompaktu koszt wynosił 29,8 zł, a dla SUV-ów 36,77 zł,
  • na benzynie mniejsze auta musiały zapłacić 36,71 zł, a SUV-y 47,48 zł,
  • w przypadku energii elektrycznej koszt wynosił 43,36 zł dla mniejszych aut i 43,62 zł dla pozostałych.

Resort przemysłu podał, że koszt przejechania 100 km na wodorze wynosił w III kwartale 69 zł dla SUV-ów, ale dla mniejszych aut nie było dostępnych modeli pojazdów.

Wyniki sprzedaży elektryków w Polsce jedne z najniższych w UE

Z końcem lipca br. po polskich drogach jeździło 70 579 samochodów osobowych i użytkowych o napędzie całkowicie elektrycznym (BEV) - wynika z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego oraz Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności. Choć aut z zielonymi tablicami przybywa, udział elektryków w sprzedaży nowych pojazdów jest zaledwie kilkuprocentowy. To jeden z najsłabszych wyników w Unii Europejskiej. Jednocześnie producenci aut mówią o jednym z największych potencjałów dla aut z napędem elektrycznym. 

map/ ana/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (85)

dodaj komentarz
andyb
A gdyby tak uwzględnić cenę zakupu (wyprodukowania) tych aut? Pieniądz nie kłamie. Poruszamy się we własnej bańce absurdu.
ronoldino
Moja dacia w gazie 10l/100km - koszt około 30zł. Moja toyota w hybrydzie 4l/100km koszt 24zł (30 jak poszaleję). Więc skąd te wyliczenia?
ksylwek
Bzdury.
Komun zalezy na pisaniu takich informacji.
Jeżdżąc od ponad 20 lat m.in. Autami z lpg nie pamiętam by jakikolwiek palił średnio mniej jak 9 - 10 litrów lpg, no chyba, że z górki na autostradzie przy 80kmh. To i tak wychodzi mi nie mniej jak 25 pln za lpg na 100. Elektryk przy takim samym ociaganiu się po drogach zużyje
Bzdury.
Komun zalezy na pisaniu takich informacji.
Jeżdżąc od ponad 20 lat m.in. Autami z lpg nie pamiętam by jakikolwiek palił średnio mniej jak 9 - 10 litrów lpg, no chyba, że z górki na autostradzie przy 80kmh. To i tak wychodzi mi nie mniej jak 25 pln za lpg na 100. Elektryk przy takim samym ociaganiu się po drogach zużyje średnio 18 kWh to daje jakieś 16 pln. Norma jest, że w zimę auto na pb, on, lpg i elektryk zużyje "paliwa" więcej. Dane z autopsji. Samej pb i on nie ma co liczyć. Te przy cenach 6 pln i więcej to też nie mnie jak 30 zeta wyjdzie. Ładnie, np. hybryda w Toyocie potrafi 4.5 l pb spalić.
sammler
Liczysz wyłącznie po stawce prądu z gniazdka domowego. A tak to nie działa - nikt nie jeździ wyłącznie na prądzie z domu.

Najbardziej miarodajny byłby sposób liczenia kosztu w oparciu o proporcje wzięte np. z WLTP (tzn. jaka część do zużycie miejskie/pozamiejskie/autostradowe, czy tam wysokie, niskie itp.). Bierzesz x% zużycia
Liczysz wyłącznie po stawce prądu z gniazdka domowego. A tak to nie działa - nikt nie jeździ wyłącznie na prądzie z domu.

Najbardziej miarodajny byłby sposób liczenia kosztu w oparciu o proporcje wzięte np. z WLTP (tzn. jaka część do zużycie miejskie/pozamiejskie/autostradowe, czy tam wysokie, niskie itp.). Bierzesz x% zużycia miejskiego i zakładasz, że to może być z gniazdka, y% zużycia pozamiejskiego oraz (100-x-y)% autostradowego - i tu już zakładasz, że liczysz się po cenie prądu w trasie (ok. 2,5-3 zł za 1 kWh DC). Koszt liczysz jako średnią ważoną. Na pewno będzie wyższy niż koszt ładowania się tylko z gniazdka. A jest to podejście o tyle uczciwe, że oparte na wystandaryzowanym schemacie korzystania z auta (takim samym dla wszystkich i ustalonym w procedurze pomiarowej), a nie uznaniowym (co w każdym takim badaniu mogłoby prowadzić do innych wyników, zależy co kto chciałby udowodnić).

Druga kwestia jest taka, że w paliwach konwencjonalnych ok. 50% to różnego rodzaju podatki, gdy w prądzie w zasadzie tylko 23% VAT i jakaś symboliczna akcyza (na prąd stawka akcyzy jest najniższa). W sumie podatki obciążające dziś prąd są ok. połowę niższe niż obciążające paliwa. I choćby z tego tytułu koszt poruszania się elektrykiem powinien być tańszy. Katastrofa będzie wtedy, gdy elektryki się upowszechnią i dziurę z akcyzy paliwowej trzeba będzie zasypać akcyzą prądową.
sterl odpowiada sammler
Chyba nie widziałeś rachunku za prąd tam jest pięć stron co się na to składa..
karbinadel
Maszyny parowe wrócą jeszcze do łask
polonu
a najlepszy osiołek kupiony za szekle .
mirek6504
Chcesz być bezpieczny na przyszłość kup se 3 auta ,,, elektryk ,,gas ,disel,,
zoomek
Elektryk długo się pali więc na zimę jak znalazł.
jas2
Wystarczą dwa. Elektryczny i spalinowy. Elektryczny do jazdy codziennej (szybki, zrywny i tani w eksploatacji) a spalinowy na długie trasy.

Dobra hybryda ładowana z gniazdka też wystarczy, ale dwa samochody w domu to większa wygoda.

Powiązane: Motoryzacja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki