REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Akcje TP SA tanieją mimo dobrych wyników

2012-02-14 09:56
publikacja
2012-02-14 09:56
Dwuprocentową przeceną rozpoczęły wtorkową sesję walory Telekomunikacji Polskiej, choć wyniki za czwarty kwartał były zdecydowanie lepsze od szacunków analityków. Reakcja na raport TP SA to jak na razie jedyne urozmaicenie giełdowego poranka.

Od października do stycznia Telekomunikacja Polska zarobiła na czysto 358 milionów złotych. To o 64% więcej niż rok wcześniej i prawie dwukrotnie więcej od mediany prognoz analityków. Ubiegłoroczny zysk netto wyniósł 1,9 mld złotych, był więc o 9,2% wyższy niż w roku 2010. Mimo to po dwóch kwadransach handlu akcje TP SA zniżkowały o 2%.

Trudno wyrokować, co inwestorom mogło się nie spodobać w wynikach telekomunikacyjnego giganta. W 2012 rok zarząd TP spodziewa się, że przychody spadną o nie więcej niż 3% przy stabilnej wartości całego rynku telekomunikacyjnego. Spółka chce też wypłacić 1,5 zł dywidendy na akcję. Oznaczałoby to imponująca stopę dywidendy rzędu 9,1%.

Defensywna i zazwyczaj bezbarwna TP SA jest dziś jedynym urozmaiceniem nudnego poranka na GPW. Po blisko 40 minutach handlu obroty jej akcjami walorami stanowiły ponad 40% obrotów akcjami na całej giełdzie.

Wcześniej aktywności inwestorów nie były w stanie pobudzić ani kolejne obniżki ratingów państw strefy euro, ani zwiększenie dodruku pieniądza przez Bank Japonii. Być może handel ożywi się po publikacji ważnych danych z Niemiec (indeks ZEW o 11:00) i Stanów Zjednoczonych (sprzedaż detaliczna o 14:30).

K.K.



Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (31)

dodaj komentarz
~Prosty Chłop z lasu
Coś tu się święci? Tylko co?
~Prosty Chłop z lasu
Złoty jakoś dziwnie mocny
~Termi
Czasami zastanawiam się po co ktoś zrobił w godzinę obrót 10 tys. szt. i wywalił szpicę, która za niedługo potem została bezproblemowo zniwelowana... Może żeby zamarkować siłę, gdy jednak rynek jest słaby? A może się przeliczył? A może to był jednak tylko falstart?
Tak czy owak, jesteśmy po raz kolejny przy 2350, co znowu odwraca
Czasami zastanawiam się po co ktoś zrobił w godzinę obrót 10 tys. szt. i wywalił szpicę, która za niedługo potem została bezproblemowo zniwelowana... Może żeby zamarkować siłę, gdy jednak rynek jest słaby? A może się przeliczył? A może to był jednak tylko falstart?
Tak czy owak, jesteśmy po raz kolejny przy 2350, co znowu odwraca wymowę sesji i jak dla mnie jest szykowaniem się do jazdy w dół. Ale też przy tym poziomie wzrasta popyt, a podaż całkowicie się wycofuje. Może się boi zapór kontraktowych? A może faktycznie nie ma siły? Więc chyba nie spadniemy, póki Gruby nie pozwoli... Giełdy zachodnie nawet bez paliwa w postaci niby dobrych wieści nie są siłą ściągającą...

@777
Zamknąłem eS na pierwszym wybiciu, ale na tym obsuwaniu wróciłem... Tylko widząc, że nie ma chętnego do przełamania 2350 gotowym w każdej chwili znowu uciec, bo tu cholera wie czego spodziewać się można...
~7777777777777
niezły pasztet tylko nie wszystkim będzie smakował :)
~7777777777777 odpowiada ~7777777777777
doktor euro/dolar wskazuje zamknięcie na minimum dzisiaj miś się umocni
~Termi odpowiada ~7777777777777
Ależ rozciągają bazę. Byleby nie zejść punkt poniżej 2350... :-) Na dołach trendu byłoby to pewne wybicie do góry, teraz wynik jest mniej jednoznaczny...
~7777777777777 odpowiada ~Termi
zamknięcie nad 2344 zadowoliłoby obie strony bykom dawało nadzieję a miśkom szansę na lukę :)
~zz
arbi ; zalozylem ze 60 trwale nie przejda, ale ucieklem, jakis strach panuje, szukam znow s ;- ))
~zz
nie podziekuje by nie zapeszyc 7-mka , zakladam ze kasowy bedzie podciagal za woda, bo znow sa w du..ie ;- ))
~arbi
zz ; grasz na 100% zniesienia pierwszej wzrostowej ?

Powiązane: Niemcy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki