SMART > Poradniki > Porady w finansach > Czy jesteś finansowym unikaczem? 5 typów osobowości a pieniądze

Czy jesteś finansowym unikaczem? 5 typów osobowości a pieniądze

Każdy z nas jest inny i – jakkolwiek banalnie to brzmi – różnimy się również w podejściu do pieniędzy. Czy zastanawiasz się czasem, dlaczego niektóre wydatki przychodzą Ci z łatwością, wręcz niefrasobliwością, a inne analizujesz i rozkładasz na czynniki pierwsze?

Czy jesteś finansowym unikaczem? 5 typów osobowości a pieniądze
Spis treści
więcej Ikona strzałki
Wybierz najlepsze konta oszczędnościowe na 10000 zł i okres 1 miesiąca

Pomogę Ci dzisiaj rozwikłać tę zagadkę – opisując 5 głównych typów osobowości oraz ich relacje z pieniędzmi. Którym typem jesteś? Zrozumienie tego pozwoli Ci lepiej zarządzać finansami, aby nawet z najniższej krajowej móc zbudować poduszkę finansową.

Pieniądze w psychologicznym ujęciu – to więcej niż matematyka

Zanim przejdziemy do typologii, odpowiedz sobie szczerze na jedno pytanie: co czujesz, kiedy widzisz saldo swojego konta albo nawet myślisz o nim? 💡

Jeśli pierwsze, co przychodzi Ci na myśl to pytanie, kiedy ostatni raz je sprawdzałem/ałam, mam podejrzenie, że nie jesteś finansowym strategiem. Zapewne bliżej Ci do unikacza, chyba że wszystkie wydatki i przychody notujesz na bieżąco, albo zapamiętujesz. Czy wtedy nie zaczyna się już jednak kompulsywna oszczędność? No właśnie, różnimy się w podejściu do finansów, a tłumaczy to m.in. psychologia osobowości. 

🔎 Przeczytaj także: Jak dzieciństwo wpływa na to, jak zarządzasz pieniędzmi jako dorosły?

Istnieją takie typy ludzi, którzy z pieniędzmi mają relację równie skomplikowaną, jak z byłymi partnerami. Chwilami gorącą, chwilami toksyczną, czasem zupełnie… bez kontaktu. Oto 5 (a właściwie 6, bo unikacz to osobny przypadek kliniczno-biznesowy) najpopularniejszych typów osobowości finansowej, wraz z ich błędami poznawczymi, mechanizmami obronnymi i – co najważniejsze – możliwymi strategiami naprawczymi.

1. Kompulsywny Oszczędzacz: bezpieczeństwo za wszelką cenę

Jak go rozpoznać?

  • Oszczędzanie to sens jego życia. Cięgle coś przelicza, kalkuluje, planuje.

  • Zakupy? Tylko z listą, kalkulatorem i podsumowaniem rabatów. Przegląda gazetki, aplikacje, robi notatki, jeździ po kilku sklepach, aby kupować jak najtaniej.

  • Nawet z dużymi oszczędnościami czuje niepokój, ma wrażenie, że zgromadził za mało.

Skąd takie podejście do pieniędzy? Oszczędzanie to dla Kompulsywnego Oszczędzacza to sposób na kontrolowanie rzeczywistości. Często to dziecko rodzica, który kiedyś stracił wszystko albo całe życie miał mało i żył od pierwszego do pierwszego. Teraz kontrola to jego forma bezpieczeństwa emocjonalnego.

❌ Na czym polega problem? Odkładanie dla samego odkładania. Oszczędzanie nie służy celowi, tylko staje się celem.

✔️ Jak to naprawić? Wprowadź zasadę 10% na przyjemności. Oszczędzanie nie przynosi ulgi? Spróbuj terapii poznawczo-behawioralnej. Czasem konto oszczędnościowe to schowek na lęki.

2. Kompulsywny Wydający: król życia z kredytem w tle

Jak go rozpoznać?

  • Zakupy to forma medytacji. Terapii. Odpoczynku. Łagodzenia stresu. Odreagowywania. Kontrolowania emocji. Wynagradzania sobie czegoś itd.

  • Nie lubi planować. Budżet? A co to takiego? Stosuje podejście „jakoś to będzie”.

  • Często ma „nieplanowane” wydatki. Kolejna para niepotrzebnych butów, nowe kosmetyki, gdy „stare” się jeszcze nie skończyły. Ubrania, gadżety elektroniczne, jedzenie, którego nie da rady przejeść nim upłynie termin ważności.

Skąd takie podejście do pieniędzy? Wydawanie to sposób na zasypywanie wewnętrznej pustki. To mechanizm kompensacyjny: jestem wartościowy, bo mam albo należy mi się, bo ciężko na to pracuję (to akurat prawda, ale w granicach rozsądku – nie trzeba nagradzać się za każdy przetrwany w pracy dzień albo można to robić, ale w tańszej formie, np. spacerem).

❌ Na czym polega problem? Brak kontroli. Krótkowzroczność. Ryzyko wpadnięcia w spiralę zadłużenia.

✔️ Jak to naprawić? Zrób detoks zakupowy. Ustal limity i zamiast kart – korzystaj z gotówki, aby widzieć, ile faktycznie pieniędzy ubywa z portfela. Naucz się rozróżniać „chcę” od „potrzebuję”. Terapia może okazać się niezbędna, gdy zdiagnozowany zostanie zakupoholizm. 

3. Nałogowy Zarabiacz: zarobić, zarobić, zarobić... i co dalej?

Jak go rozpoznać?

  • Pieniądze to obsesja. W każdej rozmowie pojawia się temat zarobków, porównywanie się od innych, nieustanne myśli o awansie, inwestycjach, pomnażaniu kapitału.

  • Sukces = liczba zer na koncie. O sukcesie decyduje wyłącznie status materialny, liczba i rodzaj zgromadzonych rzeczy.

  • Pracuje nawet wtedy, kiedy nie musi. Bo nie potrafi przestać. Nie istnieje u niego work life balance. Pracuje, zaniedbując inne aspekty życia.

Skąd takie podejście do pieniędzy? Pieniądze to miara wartości. Zyski to potwierdzenie tożsamości. To często efekt dzieciństwa, w którym pochwały były zależne od wyników. Np. dobra ocena w szkole oznaczała gratyfikację, a zła karę. Dziecko, które było dużo i często oceniane, krytykowane może wyrosnąć na wymagającego względem siebie samego dorosłego.

❌ Na czym polega problem? Brak granic. Zaniedbane relacje z przyjaciółmi, rodziną. Praca staje się uzależnieniem, a nie elementem życia.

✔️ Jak to naprawić? Zdefiniuj, po co Ci pieniądze. Wyznacz limit: ile potrzebujesz/kiedy stan konta będzie wystarczający? Jeśli odpowiedzią jest „nigdy nie za dużo” albo „zawsze przyda się więcej” – czas na poważną rozmowę z coachem albo psychoterapeutą.

🔎 Przeczytaj także: Pomysły na biznes, które mają sens i potencjał w 2025 roku. Konkretna lista i inspiracje 

4. Obojętny Finansowo: idealista z bałaganem w portfelu

Jak go rozpoznać?

  • Pieniądze go nudzą. Woli działać z „misją”, jest w stanie trwonić pieniądze na szczytne cele, ale bez umiaru. Ratowanie zagrożonych wyginięciem misiów na Antarktydzie przysłania inne cele i bieżące potrzeby. 

  • Nie planuje budżetu. Reaguje na bieżąco. Często boryka się z brakami na koncie, co prowadzi do pożyczek, nieprzemyślanych decyzji.

  • Czasem romantyzuje biedę, wydaje mu się, że da się wyżyć z miłości, a rachunki opłacą się same. Potem przychodzi zazwyczaj zderzenie z rzeczywistością.

Skąd takie podejście do pieniędzy? Unikanie finansów to często bunt wobec materializmu lub wynik lęku przed odpowiedzialnością. Często to osoby z tzw. „duchowym ego”. Czasem to także próba usprawiedliwienia swoich zawodowych niepowodzeń albo… lenistwa.

❌ Na czym polega problem? Brak planowania. Ryzyko uzależnienia finansowego od innych. Realne zagrożenie bankructwem albo wpadnięciem w spiralę długów. 

✔️ Jak to naprawić? Wprowadź minimalne zasady planowania. Stwórz mikrobudżet na najbliższy tydzień. Pieniądze nie muszą być celem, ale mogą być środkiem do realizacji Twoich wartości. Zastanów się, ile realnie jesteś w stanie przeznaczać np. na cele charytatywne. Pomyśl, jak inaczej możesz wesprzeć swoje idee, może odwiedzając psy w schronisku i wyprowadzając je na spacery?

5. Oszczędno-Rozrzutny: finansowy wahadłowiec

Jak go rozpoznać?

  • Popada ze skrajności w skrajność, jest mocno rozchwiany emocjonalnie i finansowo.

  • Albo liczy każdy grosz, albo traci wszystko w Black Friday.

  • Fazy: oszczędzanie na maksa 🡪 kompulsja zakupowa 🡪 poczucie winy („po co mi to?”, „w ogóle tego nie potrzebuję”) 🡪 znowu oszczędzanie.

Skąd takie podejście do pieniędzy? Brak stabilności emocjonalnej. Pieniądze jako narzędzie do zarządzania napięciem. Często występuje u osób z wewnętrznym konfliktem między potrzebą kontroli a wolnością. Pojawia się także u osób podatnych na manipulację, reklamy, takich, które mocno inspirują się np. influencerkami, gwiazdami i chcą być takie ja one (choć np. nie mają ku temu zasobów).

❌ Na czym polega problem? Brak równowagi w zarządzaniu budżetem. Cykl frustracji i gratyfikacji, który nie daje poczucia finansowej stabilizacji ani bezpieczeństwa.

✔️ Jak to naprawić? Stwórz automatyczny system oszczędzania i osobny fundusz „na bzdury czy zachcianki”. Jeśli musisz, niech Twoja rozrzutność będzie zaplanowana, np. na jeden dzień w miesiącu. To plan B dla emocjonalnych finansistów.

🔎 Przeczytaj także: Efekt latte: Jak drobne wydatki wpływają na Twoje oszczędności? 

BONUS: Finansowy Unikacz – czyli ten, który „nie zajmuje się takimi rzeczami”

Jak go rozpoznać?

  • „Zobaczymy, co przyniesie życie.”, „Jakoś to się ułoży.”, „Pomyślę o tym jutro”.

  • Ma opory przed logowaniem się do bankowości online, woli nie wiedzieć ile ma na kocie dopóki przy płatności za zakupy w kasie w supermarkecie terminal nie odrzuci jego transakcji z powodu „braku środków”.

  • Często ma kogoś, kto "ogarnia finanse" za niego – partner/ka, rodzice, księgowy.

Skąd takie podejście do pieniędzy? Unikanie to mechanizm obronny przed lękiem. Jeśli nie spojrzysz, to nie ma problemu. Niestety, rachunki nie znikają wraz z zamknięciem oczu. Przeciwnie – mają tendencję do piętrzenia się.

❌ Na czym polega problem? Brak odpowiedzialności za finanse swoje i bliskich. Ryzyko kryzysów, które zaskakują.

✔️Jak to naprawić? Zacznij od jednego konta. Jednej aplikacji. Jednego arkusza kalkulacyjnego. I od jednego małego kroku: sprawdzenia stanu konta np. co drugi dzień. 

Finansowa samoświadomość to pierwszy krok do sukcesu w zarządzaniu swoimi pieniędzmi!

To, jak zarządzasz pieniędzmi, nie mówi tylko o Twojej sytuacji materialnej. Mówi o Tobie – o tym, jaki jesteś teraz i jaki byłeś/byłaś w przeszłości (w jakich środowisku wzrastałeś/aś, jakie wzorce zostały Ci przekazane w domu, jakie wartości były i są ważne). Mówi też bardzo dużo o tym, co dla Ciebie znaczy bezpieczeństwo, sukces, miłość i wolność.

Nie chodzi o to, by się osądzać, wpędzać w poczucie winy, samobiczować.

💡 Chodzi o to, by się zrozumieć – skąd bierze się puste konto, gdy do wypłaty jeszcze 2 tygodnie? I to nie tylko u osób, które zarabiają mało, ale też u tych, których zarobki są powyżej przeciętnej. A potem - krok po kroku, sumienne wprowadzać zmiany. Bo nawet finansowy unikacz może kiedyś zostać świadomym inwestorem, a przynajmniej posiadaczem solidnej poduszki finansowej

A Ty? Jakim typem osobowości jesteś i jak zarządzasz swoimi pieniędzmi? Wierzę, że ten artykuł stanie się motywacją do zmiany na lepsze i bardziej świadomego kontrolowania swoich wydatków – zarówno na to, co ważne, jak i na rzeczy, które po prostu sprawiają, że czujesz szczęście. 


Publikacja zawiera linki afiliacyjne.

Psychologia finansów

Komentarze

Potwierdź że nie jesteś robotem!
Dziękujemy za zadanie pytania!
Nasi Redaktorzy odpowiedzą tak szybko jak to możliwe a informację o udzieleniu odpowiedzi prześlemy na podany adres e-mail .
Coś poszło nie tak. Prosimy spróbować ponownie później.

Poradniki