Bankowość mobilna w 2025: 5 funkcji, których możesz nie znać

W 2025 roku bankowość mobilna to nie tylko wygoda, ale konkretne oszczędności czasu i pieniędzy. Ukryte funkcje, o których wiele osób nawet nie słyszało, potrafią znacząco ułatwić codzienne zarządzanie budżetem. Jeśli nie korzystasz z nich regularnie, to tracisz.

Oto 5 opcji, które warto odkryć, zanim zrobi to Twój znajomy i zada pytanie: „Ty serio o tym nie wiedziałeś?”.

1️⃣Zaokrąglaj i oszczędzaj – nawet wtedy, gdy o tym zapomnisz

Wydałeś 13,40 zł w sklepie? Aplikacja automatycznie zaokrągla to do 14 zł, a brakujące 60 groszy trafia na Twoje konto oszczędnościowe. Niby drobniaki, ale po miesiącu robi się z tego całkiem przyjemna suma. Bez wysiłku i bez rezygnowania z przyjemności.

To tzw. mikrooszczędzanie. Jest to funkcja, którą oferuje już coraz więcej banków, m.in. ING (Smart Saver), mBank (mSaver) czy Santander (Moje Cele). Raz ustawiasz, a potem działa w tle. Nie musisz niczego pamiętać, a mimo to odkładasz na wakacje, poduszkę bezpieczeństwa albo nowy telefon.

Idealne rozwiązanie dla tych, którzy „nie mają z czego oszczędzać”, bo przecież kto zauważy brak kilku złotych dziennie?

💡Przeczytaj także: Konto, które płaci Ci za życie? Młodzi masowo rezygnują z banków swoich rodziców.

(shutterstock_Miljan Zivkovic)

2️⃣ Przypomnienia, które ratują budżet – zanim zrobi to windykator

Zbliża się termin spłaty karty, a Ty zajęty codziennością nawet o tym nie pamiętasz? Spokojnie. Aplikacja może przypomnieć Ci o tym, zanim bank naliczy odsetki albo opłatę za opóźnienie. I zrobi to lepiej niż papierowy kalendarz.

W 2025 roku coraz więcej banków oferuje funkcję przypomnień o ważnych płatnościach:

• raty kredytu;

• rachunki;

• kończąca się lokata;

• limit na karcie.

Millennium pokazuje harmonogram spłat w aplikacji, a Alior potrafi wysłać powiadomienie push o nadchodzącym przelewie. Z kolei Revolut daje opcję ustawienia powtarzalnych zleceń z alertem.

To drobiazg, który potrafi uchronić przed niepotrzebnymi kosztami. I najlepsze – ustawiasz raz, a aplikacja dba o resztę.

💡Przeczytaj także: Najlepsze konto osobiste, jeśli wszystko robisz przez telefon.

3️⃣ Zgubiłeś kartę? Zablokuj ją jednym kliknięciem – i odblokuj, gdy się znajdzie

Nie ma paniki, nie trzeba dzwonić na infolinię. W 2025 roku większość aplikacji bankowych pozwala tymczasowo zablokować kartę jednym kliknięciem.

Zgubiłeś kartę w mieszkaniu, może została w kieszeni kurtki, może w sklepie? Włącz blokadę. A jeśli się znajdzie, po prostu ją zdejmij. PKO BP, ING, Revolut czy Santander oferują tę funkcję już od kilku lat, ale wciąż wiele osób nie wie, że zastrzeżenie karty to dziś ostateczność.

To szybka reakcja na niepewność. Bez stresu, bez czekania na nową kartę i bez ryzyka, że ktoś z niej skorzysta. A jeśli karta jednak przepadła, to wtedy z poziomu tej samej aplikacji możesz ją definitywnie zastrzec i zamówić nową.

4️⃣ Pełna kontrola w Twoich rękach – ustaw limity i obserwuj każdy ruch

Chcesz mieć pewność, że z konta nie zniknie więcej, niż zaplanowałeś? A może boisz się nieautoryzowanej transakcji? Wystarczy kilka kliknięć, by ustawić limity płatności: dzienne, jednorazowe, zagraniczne – i spać spokojnie.

W aplikacjach takich jak mBank, Alior czy ING możesz samodzielnie zdecydować, ile maksymalnie wydasz kartą, ile wypłacisz z bankomatu czy ile zapłacisz w internecie. Do tego dochodzą powiadomienia push. Dzięki temu każda złotówka, która opuści Twoje konto, pojawia się na ekranie telefonu w czasie rzeczywistym.

To nie tylko większe bezpieczeństwo, ale i świetne narzędzie do budżetowania. Widząc powiadomienia, szybciej zauważysz niepotrzebne wydatki i łatwiej powiesz sobie: „wystarczy”.

(shutterstock_insta_photos)

5️⃣ Oszczędzaj na własnych zasadach – twórz cele i wirtualne skarbonki

Zbierasz na wakacje, nowy telefon, czy po prostu chcesz mieć poduszkę finansową? Nie musisz robić tego w głowie ani na kartce. W aplikacji bankowej możesz ustawić konkretne cele oszczędnościowe i obserwować, jak rosną krok po kroku.

Banki takie jak ING (Cele oszczędnościowe), Pekao (Moje cele), Revolut (Vaults) czy Millennium (Manager Finansów) oferują funkcje pozwalające tworzyć osobne „skarbonki” na różne potrzeby. Możesz nazwać każdy cel, ustawić termin i kwotę, a nawet zautomatyzować przelewy, np. co tydzień 20 złotych.

To świetne rozwiązanie dla tych, którzy lubią widzieć postępy i działać z planem. I coś jeszcze. Nie ruszasz tych pieniędzy „przy okazji”, bo są odseparowane od głównego konta. Czyli oszczędzasz bez pokusy.

💵 Sprawdź ranking najlepszych kont oszczędnościowych.

🟩 Bonus: Porównaj aplikacje – która naprawdę daje Ci najwięcej?

Nie każda aplikacja bankowa oferuje wszystkie opisane funkcje, a różnice potrafią zaskoczyć. Jedne banki pozwalają tworzyć wirtualne skarbonki i automatycznie odkładać resztę z zakupów, inne stawiają na zaawansowane przypomnienia i zarządzanie kartami.

Dlatego warto porównać, zanim zostaniesz przy aplikacji „bo tak zawsze było”. Poniżej przykładowe zestawienie najpopularniejszych bankowych aplikacji w Polsce w 2025 roku (✔️ – dostępne, ❌ – brak funkcji):

Nie musisz zmieniać banku, ale warto wiedzieć, co oferują inni. Bo w 2025 roku dobra aplikacja bankowa to nie dodatek. To Twoje codzienne centrum finansowe. Natomiast jeśli chcesz wypróbować brakujące funkcjonalności, a przy tym zgarnąć bonus finansowy, to sprawdź nasz ranking kont osobistych.

Apka bankowa to więcej niż przelewy. Trzeba jednak wiedzieć, gdzie kliknąć

W świecie, gdzie telefon masz zawsze przy sobie, a czas to najcenniejsza waluta, warto dać aplikacji bankowej szansę, by naprawdę Ci pomogła. Od mikrooszczędzania, przez przypomnienia i limity, po zarządzanie celami – to narzędzia, które działają w tle, a realnie poprawiają Twoje finanse.

Nie musisz być ekspertem ani spędzać godzin na planowaniu budżetu. Wystarczy, że raz klikniesz i ustawisz funkcje, które zrobią to za Ciebie. Bo w 2025 roku nowoczesna bankowość to nie rewolucja, to codzienna wygoda, z której po prostu warto korzystać.