Niestety, tydzien konczymy bez rozstrzygniecia czy to kupujacy maja racje czy sprzedajacy. Nikt nie jest zdeterminowany wystarczajaco. Pozostaje cierpliwie czekac na kolejne dni. Może się coś wyjaśni.
W ciągu sesji odniosłem wrażenie, że kilku z forumowiczów zachowuje się jak ten pan z dubeltowka
https://youtu.be/YWP1z-PWj1Q?t=1602 - irracjonalnie, niepotrzebnie traca energie na ujadanie i podgryzanie kostek. Moc rynku i tak zrobi swoje, wyprostuje KAZDEGO, a potem pojawi się pokora. I wtedy handel jest czysta przyjemnoscia. Może to sa dzieci hossy gamingowej oraz bitcoinowej, na dodatek po licznych szkoleniach tradingowych z YT, niezdajacy sobie sprawy z ryzyk, które wczesniej czy pozniej dosiegaja kazdego. Jak się wchodzi do lokalu to warto poznac dress code. A wy wciaz wchodzicie na Rysy w klapkach kubota bo raz sie udalo.
A teraz piątek, piateczek, piatunio. Odpoczywamy i zbieramy sily na kolejny tydzien oraz nie przenosimy emocji z pracy do domu.