MIałem po prostu zwałę z tego ile ty się tutaj produkuje w pseudofilozoficznych dywagacjach, serio, i nie mówię tego żeby cię obrazić. Uważam też, że nikt kto nie posiada jasnego interesu nie produkuje taśmowo takich postów w takich ilościach, więc sobie odpisałem.
Na moją pozycję wpływu nie masz, została zajęta i czekam na ewentualny shake out, aby wtedy się załadować już opór.
Bedzie wieksza ochota na kupowanie - urosnie. Bedzie wieksza ochota na sprzedawanie - spadnie.
Dokładnie tak, więc po co kupować drożej jak można taniej, jak widzisz że kierownik budowy ma taki a nie inny plan, to tylko można i trzeba się pod niego podłączyć i nie wychylać, bo inaczej zaleją cię chłopaki w betonowych butach.
Gra w szczególności na naszym bananowym rynku polega na tym żeby zidentyfikować napływ kapitału w odpowiednim kontekście i podłączyć się pod rozgrywającego.