Dokładnie to jest mentalność w tej branży i główny powód kryzysu. Ale jak pisałem BARDZO DOBRZE. Niech sobie zjeżdżalnie wezmą do domu. Może te firmy co przetrwają to tsunami wynikające z życia ponad stan i oderwania od realiów rynkowych, zaczną funkcjonować na realnych fundamentach opierających się na rachunku ekonomicznym. Inwestorzy już pieniążków nie dadzą na spalenie, trzeba samemu na nie zapracować.