Z tego co wiem do akcji wkroczyli prawnicy, ale nie wiem czy AIG próbuje machać szabelką (w co wątpię) czy po prostu CDA chce mieć pewność, że z publikacji nie będą wynikały konsekwencje prawne. Chociaż zgodnie z art. 7 ust. 4 rozporządzenia MAR:
"Oceny cenotwórczości dokonuje się w wyniku analizy, czy treść danej informacji może potencjalnie determinować podjęcie określonej decyzji inwestycyjnej przez racjonalnego działającego inwestora."
Jak dla mnie to żaden racjonalnie działający inwestor nie wykłada swoich pieniędzy na ten szrot, nie ma się nad czym zastanawiać.