Witam cię Tom ciebie to pamiętam bo byłeś jednym z tych co potrafili powiedzieć w odpowiednim czasie przepraszam i przyznać mi rację. Miło że wyszedłeś na swoje ale przyznasz że ciężko było. Obserwowałem syntka kontem oka i wiem jaka sytuacja tutaj była. Wyciągnąłeś odpowiednie wnioski z tego z tego co było i z tego co wtedy pisałem? Pozdro