Z szacunkiem do graczy 'giełdowo-gamingowych', ale cały gaming się wali jakby powiedział Glapa 'na łeb na szyję' :) (niby normalne bo przepremierowo ale niektórym to naprawdę się obrywa, padając twardo na glebę ) - taki też trend dominuje obecnie na rynku gier. W sumie się nie dziwie bo perspektywy są naprawde słabe. Na szczęscie już dawno wycofałem swoje akcje 'gamingowe', z wyjątkiem jednej pozycji gdzie od początku wejścia, obrót gorzej niż we warzywniaku ale lada chwila może wystrzelić bo są do tego konkretne przesłanki no i od pewnego czasu obserwuje też Sonkę, bo również jako jedna z nielicznych spółek gamingowych ładnie się broni.. w tej czerwieni, mimo, że jak na razie to też taki mały warzywniak :D.