Matką Teresą nie jestem....
Ale kim ty jesteś?
Walczysz ze wszystkimi, ktokolwiek napisze coś o BOMI. [dobrze, bo żle to można ]...
Posiadanie akcji BOMI, to w/g ciebie obciach...
Ty akcji nie posiadasz i zarzekasz się od nich...
To jaki jest cel, tej ciągłej wojny z posiadaczami akcji i wyśmiewania się z nich..
Załużmy, że cię NIE wynajęli do mącenia...
Załóżmy.
To co? Tylko twa CIĄŁA UCIECHA z przegranych na BOMI każe ci przesiadywac od rana do nocy na wątku..?
Ale jeżeli ty cieszysz z tego , że innych oszukano, to jest normalne?
Czy to jest oznaką zdrowia psychicznego?
Czy to, jeżeli to jest zwichnięcie, to jest już nieuleczalne?
Pytałeś lekarzy?
Spróbuj. Może jeszcze nie jest można coś z tym zrobić..