Hej Świeżak
Nie wydaje mi się, żeby ktoś tu pisał jakieś wielkie bzdury. Tak obserwuję fora innych spółek i na tym dyskusja jest całkiem rzeczowa. O ilości akcji, które potencjalnie mogą być jeszcze do zgarnięcia wg mnie warto pisać, żeby dać ludziom realny obraz, ale nie po to żeby kogoś zachęcić do puszczenia papieru, tylko żeby uniknąć falstartów - kiedy ludziom puszczą nerwy i oddadzą swój papier po aktualnej cenie (o co wszelkimi metodami zabiega Wygrys). Osobiście wolę realne argumenty niż zachęty w stylu: "Wsiadać do pociągu, zaraz odjeżdżamy" albo "Będzie tylko lepiej", których jest pełno na forach innych spółek. Nawet przestałem je czytać.
Jak podkreślam w każdym swoim poście - gra jest warta świeczki. Mimo niewielkiej granicy, nie uważam (w przeciwieństwie do Bossa), że Wygrysowi uda się skupić te akcje przy obecnym kursie. Podbicie go o kilkadziesiąt procent mogłoby zmienić sytuację - np nowe wezwanie. A najlepiej gdyby dał sobie spokój i zostawił PMD na giełdzie. On na tym skorzysta i my drobni - tyle, że ja nie siedzę w jego głowie i nie ja podejmuję decyzje.
Czytam wszystkie posty na tym forum, ale ostatecznych analiz dokonuję sam - nie biorę wszystkiego co ludzie piszą za pewnik. Może już znalazł się ktoś kto wszedł ostatnio w papier, i to nie Wygrys skupuje te wszystkie akcje. Ale warto też rozważać skrajne scenariusze dla realnego oglądu, nie dla zniechęcenia.
A więc swoje trzymam dalej
Pzdr