Dzięki Boss za odp. Właśnie zakładając ten wątek liczyłem na tego typu głos - prostujący pewne sprawy. Ale mam kilka pytań:
PYT 1
Sprawdziłem w ustawie na której artykuł 82 się powołujesz - rozumiem, że chodzi o ustawę z dnia 29 lipca 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2009 r. Nr 185, poz. 1439 ze zm.)
Istotnie próg 90 proc. tam widnieje dla spółek publicznych, a taką póki co PMD jest. Więc zgoda
Piszesz jednak dalej, że PMD po zdjęciu będzie miała status spółki publicznej, ale nie giełdowej. Jeżeli zdjęcie będzie wynikiem zniesienia dematerializacji akcji, to czy aby na pewno możesz nadal twierdzić, że PMD będzie spółką publiczną. Bo jak czytasz definicję spółki publicznej (spółka, której chociaż jedna akcja jest zdematerializowana) - to tu widzę sprzeczność. Sens tego pytania jest taki, czy jednak po zdjęciu z parkietu PMD nie stanie się spółką niepubliczną, a tym samym wskoczy w próg 95% dla squeeze outu.
Mógłbyś tutaj wyklarować swoje twierdzenie.
PYT 2
Na jakiej podstawie twierdzisz, że do 90% brakuje jeszcze 40-50 tys. akcji. Ja co prawda zupełnie szacunkowo wczoraj w jednym poście też tak stwierdziłem, ale potem odkryłem swój błąd, poza tym Wiarus przytoczył swoje wyliczenia (które po przemyśleniu wydają mi się wiarygodne). Jako punkt startowy do wyliczeń przyjmi info z 29.08 o wykazie akcjonariuszy na walne, gdzie pisze, że Czesi posiadają 1.631.849 akcji. Dodaj do tego te, które zeszły w ostatnich dwóch tygodniach. To według mnie stawia bardziej nas w granicach 150 tys. akcji brakujących.
A sens tego pytania jest taki, żeby w miarę precyzyjnie ustalić liczbę tych akcji na rynku. Wiesz pójdzie jeszcze 40tys i ludziom puszczą lewary, a okaże się, że niepotrzebnie, bo jeszcze jest zapas. A wszystko tu się rozegra na ścisk, co do tego nikt nie ma wątpliwości.
Poza tym mi się jednak wydaje, że Wygrysowi jednak nie uda się skupić brakującyh akcji. To oczywiście kwestia wyczucia, intuicji, ale gdybym tak nie myślał już bym swoje akcje (i wielu innych) puścił. A nie mam tego zamiaru zrobić. Przyszłość pokaże kto miał rację.
Z góry zaznaczam, że nie jestem prawnikiem, zresztą jak i pewnie większość forumowiczów tu. Tym bardziej dzięki za proste i przejrzyste odp.
Pozdrawiam