Re: prawda o 11bit

Ciekawe zjawisko bo takich ludzi jak ty wśród indywidualnych jest bardzo wielu. Ludzi, którzy uważają, że jeżeli ktoś nie wychwala pod niebiosa jakiejś spółki, a napisze krytyczne uwagi, to z pewnością czeka na zakup akcji po niższej cenie. 11Bit nigdy w portfelu nie miałem bo w tą spółkę nie wierzę. Mam inne spółki z sektora, dwie z Polski (gamedev), a resztę stanowi zagranica. Brak pozycji to również jest pozycja tak długo jak wynika z czekania na lepszą okazję na giełdzie. Ja z reguły lubię spółki, które się rozwijają i w takie inwestuję. Przykładowo ostatnio portfel wzbogaciłem o Encompass Health Corporation bo lubię przyszłościowe tematy, których kurs tylko rośnie. Nie lubię 11bitów i innych tego typu spółek, których prezesi forsują dla siebie programy zakupu akcji po niższych cenach od rynkowych nie wnosząc niczego do rynku (ani poprawy wyników, ani dywidend), ale bardzo lubię systematycznie rosnące podmioty z jasną wizją i SZCZERYM sposobem komunikacji. Ja nawet nie miałbym pieniędzy by inwestować w 11bit bo szkoda patrzeć jak inne tematy uciekają.

Najbardziej fałszywa jest ta cała otoczka wytworzona wokół firmy. Zrobili z nich jakiś świętych, moralnych, robiących gry typu „meaningful entertainment”, super anty Rosjan czy inne bzdury, a firma ta od lat nie dowozi tematów pod względem wynikowym i jest najbardziej rozpoznawalna właśnie w Rosji, a nie na zachodzie. Kiedy oni ostatnio mieli dobry raport – w 2019 roku ?? Gamedev w Polsce to coraz częściej marnotrawstwo młodych talentów, które powinny pracować w rentownych branżach, a nie udawać, że wykonują pracą komukolwiek do czegokolwiek potrzebną. Ostatnim przykładem wielkiego marnotrawstwa pochwalił się People Can Fly. Ilość przejedzonych tam pieniędzy idzie już w setki milionów PLN. 11Bit również te pieniądze przejada co widać po dziwnych inwestycjach w Starwarda czy w gry z wydawnictwa. Moim zdaniem FP2 to będzie komercyjna klapa pod względem wyceny giełdowej - gra się sprzeda, ale nie uzasadni obecnej wyceny i nie pozwoli tej spółce na przeskalowanie się w górę. Oni nie mają pomysłu na rozwój tego biznesu co widać od dawna po decyzjach na szczeblu wydawniczym.

Pozycji w górę lub w dół ja tutaj nie zajmę bo są na świecie od groma lepsze spółki. Popatrz jak wybiła Alibaba chociażby ostatnio. Uwagi takie jak twoja, a jest ich od groma, w polskiej przestrzeni medialnej mnie nieustannie śmieszą i smucą za razem. Zrobiliście ze średniej spółki jakiegoś Świętego Graala, a zakładam, że niewielu nawet ma świadomość co w ryzykach o potencjalnej inwestycji w 11bit pisał Microsoft. No nie wiecie takich rzeczy i tyle i stąd te wasze marzenia o potędze 11bit, których fundamentów nie widać nigdzie.