przecież kolorowy juhas pomylił hale do wypasania owiec z giełdą, bo mu sie strzyżenia zachciało:). Ciekawe czym i za co skoro od kolesia bryndzą zalatuje.
A halny wieje i mu co chwila zmienia poglądy. :). Od śmiertelnego zagrożenia poprzez armageddon do iskierki nadziei - to jest fachowy język inwestora z doświadczeniem :).