Tutaj są 2 opcje.
1. albo czegoś nie wiemy i ta cena ma sens w kontekście 1-3 lat.(może i przychody z UE kto wie, oby, mój zysk będzie jeszcze większy)
2. albo wiemy wszystko i ktoś się bawi w pompowanie
Ja to zostawiam w portfelu. Nie rusza mnie te 300 - 400%. Mam szeroki portfel i tylko ewentualnie redukuję żeby to nie była spółka która ma w portfelu 20% udziału.(każdy powinien robić rebalancing portfela tak na marginesie)
Niemniej jednak wszystkich nowych bym przestrzegał.
Ktoś tu wspomniał kilka dobrych spółek dywidendowych - tam kierować nadwyżki kasy.
Może ta wycena ma sens ale kupowanie bo może wycena ma sens, a ja wszystkiego nie wiem - no to jest zwykłe kasyno a nie inwestowanie.
Wolę poczekać i kupić drożej oraz rozumieć skąd ta wycena niż kupować w ciemno i liczyć, że jakoś to będzie.
W końcu chodzi o pieniądze.
Także panie Kubek nie naganiaj ludzi na akcje z powodu twojej spekulacji.
Jak coś wiesz to daj linka, wszyscy poczytamy.
Jak nie wiesz to siedź cicho i ciesz się zyskiem ;) jak i my.
Dajmy faktom się pojawić i bądźmy jednocześnie szczerzy dla tych co przychodzą.
Co za radość że oni wdepną w minę i stracą bo domysły staną się mrzonką?