zabawne, że kpicie z pism z pytaniami do Zarządu, czyli do źródła, a jednocześnie łykacie z zamkniętymi oczami pojawiające się plotki czy też domysły na forum
Właśnie dzięki pismom do EFH i IDMSA i ich odpowiedziom, wcześniej wiedziałem, czy i ile akcji kupił inwestor (nie padła nazwa), gdy w tym czasie na forum przebierano nóżkami zastanawiając się, czy w ogóle wszedł nowy inwestor.
Podobnie dostałem odpowiedz dlaczego xxx płacił po 1PLN za akcje EFH, gdy były one na GPW po 0,45
i będę pytał, nie na forum, a spółke, bo wiem, że bez oficjalnych pytań sami z siebie nie odpowiadają....bo po co, gdy ma się bezwładny akcjonariat :)
Mnie inwestorzy pytali, wiec i ja pytam, taka rola - a odpowiedzieć muszą