Bogatych jest "wielu" i takie zakupy robią już, nie jako mieszkanie, a jako zabezpieczenie finasowe p.t. "Ulokowałem trochę kasy w nieruchomość".
Im gorzej na świecie tym zakupy bogatych większe. Przykładem jest rekordowa sprzedaż drogich szwajcarskich zegarków. Ze Złotą przypuszczam, że może być podobnie. Trudniej jest teraz sprzedać mieszkania o pow. 50-60 m kw. Drogie, bogato wyposażone apartamenty idą normalnie. To ciekawe, ale prawdziwe. Złota nie tylko dla Polaków. To wieżowiec międzynarodowy.