hehehe - dobre Koledzy - uśmiałem się.
Powtarzam, nie dotykam tego ścierwa, tylko obserwuję. Kupowanie spadającego noża już przerabiałem kilka ładnych lat temu, jak się uczyłem. Teraz wolę mniej zarobić, ale na wyraźnie odwróconym trendzie.
Życzę Wam w Nowym Roku więcej udanych transakcji, niż wtopionych. Pozdrowienia