Gratuluje wywodu... Jasne... wygrany pozew przez GPPI jest na niekorzyśc!!!. śmiechu warte.
Nikt nie zapzrecza ze MEWA jest dominujacym akcjonariuszem z wyjątkiem samej MEWY. Teraz jest to juz ustalone i posypią sie pozwy o obligacje i wysokie odszkodowania!!! 2mln ma same GPPI. Kiszka będzie zmuszony iśc na korzystną dla GPPI ugodę inaczej MEWA może finansowo tego nie wytrzymac. Teraz kiszka bedzie sie tłumaczył z tego że akcji e-2 nie zarejestrował, z niewykupienia obligacji, itp.........
Tylko nie zapminaj że Kiszka po respilcie będzie miał mniej akcji MEWY niz Pactor i Potema Inkasso! Tutaj musi dojśc do ugody, bo inaczej sie tego nie rozwiąże. Kiszka myślał że zwrot akcji będzie z uwagi na bezskutecznośc umowy. Do zwrotu akcji potrzebna jest teraz ugoda. Przeciez dobrze wiesz ze strony co do zwrotu sie porozumiały. Chodziło jedynie o ustalenie ile i kto ma traz zapłacic - za to że biznes sie nie udał.... Sąd stwierdził że MEWA jest temu winna bo nie była w błedzie i tym samym bezpodstawnie uchylła się od wykonania umowy. Wiec zapłaci MEWA , teraz pytanie ile. Im dłużej kiszka zwleka tym WIECEJ zapłaci MEWA. Oczywiście kiszka po resplicie będzie miał kilka % akcji MEWY i dlatego on ma gdzies finanse MEWY i to że jego prywatne spory podkopują MEWE jest bez znaczenia. On chce udowodni Potemie swoje JA. Że to on tu rządzi.
Dlatego sądze ze nie poprezesuje długo po resplicie, a nowy prezes będzie bardziej rozsądny. Jedyna szansą dla Kiszki na utrzymanie stołka jest ugoda. Dlatego inwestycja teraz w GPPI to złoty interes.