To wygląda na gotową ofertę dla obligatariuszy LZMO... trochę to dziwne, mam nadzieję, że nie robisz reklamy. Też niestety wpakowałem się w niefortunną inwestycję i przyznam szczerze, że nie wiem jakie powinny być kolejne kroki, żeby zabezpieczyć odzyskanie kasy. Czy kancelaria w całości wyręczy mnie w działaniu? Co mogę zrobić sam bez kancelarii? Nie chcę ponosić dodatkowych kosztów. Chciałbym poznać opinię innych obligatariuszy, chyba warto się teraz zjednoczyć.