Oj, DJ Twister. A do czego generalnie dążyli odwołujący ? Właśnie do wykazania, że w spornych okresach działalności nie wykonywali. A czym dowodzili ? Ano między innymi, oprócz zgłoszeń do ZUS, zgłoszeniami do US. A dlaczego padli ? Bo zgodnie z ustawą podjęli działalność gospodarczą i byli "prowadzącymi" działalność gospodarczą.
I co z tego, że nikt działalności nie wykonuje ? Istnieje za to firma, która ma właściciela, ma adres siedziby, ma PKD, ma REGON, czyli jest, nie zniknęła. Jeżeli to takie proste, to co piszesz, to zwróć uwagę, że należysz na razie do wybrańców losu i na razie nic innego nie zrobiłeś, czego nie zrobili inni, a jednak ci inni przegrali z kretesem.
Zastanawiające jednak jest to, że jeżeli teza sądu jest taka jak piszesz, to jest ona inna od wszystkich znanych wyroków SN, zarówno ta dotycząca wpisu do EDG, jak i w sprawie zawieszeń w US.
W sprawie płacenia składek także nikt sie nie wypowiadał, bo procesy te były o podleganie ubezpieczeniom, a nie o płacenie czy nie, składek.
Składki, to konsekwencja objęcia ubezpieczeniami za sporne okresy.
SN natomiast z wyroku na wyrok, wypracował stanowisko, że formalne !!!istnienie w EDG, jest przesłanką do objęcia ubezpieczeniami, a do wiadomości przyjmie tylko takie sytuacje, które uniemożliwiają działalność, a o takie jest dość trudno.
Pozdrawiam