do Marsh masz racje ale jezeli I instancja takiego wniosku nie przyjmie to jest ogromna szansa na odwolanie o ile nie bedzie ono na posiedzeniu niejawnym / znam taki przypadek/ podczas ktorego zostanie podtrzymane orzeczenie I instancji i zostaje ci tylko kasacja a ona musi byc zlozona przez prawnika / kolejnym przyklad utrudniania przez ustawodawce /i slono kosztuje.No a wtedy moze Irlandia albo inna emigracja . Caly problem , ze ofiarami ZUS-u sa maluczcy czyli osoby fizyczne prowadzace dzialalnosc ale Panstwo ma to opanowane przeciez najwiecej podatkow wlasnie splywa z takich malych firm a nie z molochow typu kopalnie huty markety MY NIE MAMY SILY PRZEBICIA I NIKT ZA NAMI NIE STOI to tak tanczymy jak nam zagraja