A,oto co relacjonuje Janusz M. na łamach ForumPrawne.org.:
"Publikacja Gazety Prawnej z 21 czerwca 2005
SĄd NajwyŻszy. Ubezpieczenia spoŁeczne
Spór o płacenie składek na ZUS
Może nie być obowiązku płacenia składek do ZUS w przypadku ustalenia, że osoba prowadząca działalność gospodarczą zgłasza przerwy w działalności, które powodują rzeczywiste wyłączenie okresów podlegania obowiązkowi ubezpieczenia społecznego.
Małgorzata K. od 1 sierpnia 2000 r. prowadziła działalność gospodarczą, która polegała na sprowadzaniu do Polski nowej i używanej odzieży. Podczas działania jako przedsiębiorca Małgorzata K. zgłaszała do ZUS i urzędu Skarbowego tzw. przerwy w prowadzeniu działalności – w czasie których nie odprowadzała składek na ubezpieczenie społeczne. Przerwy te motywowała złym stanem zdrowia.
Nie były one długie, każdorazowa przerwa trwała około 30 dni, jednak w ciągu trzech lat nazbierało się ich około dwudziestu. Decyzją z 18 czerwca 2003 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Białymstoku uznał, że Małgorzata K. od 1 sierpnia 2000 r. podlegała nieprzerwanie obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej, i zobowiązał ją do zapłacenia zaległych – niepłaconych w trakcie zgłaszanych przerw – składek.
Małgorzata K. odwołała się od tej decyzji. Sąd I instancji stwierdził, że osoba prowadząca działalność gospodarczą podlega obowiązkowi ubezpieczenia społecznego od dnia rozpoczęcia działalności do zaprzestania jej wykonywania – czyli wykreślenia z ewidencji. Takie samo stanowisko zajął sąd II instancji. Sąd wskazał, że w czasie prowadzenia działalności gospodarczej Małgorzata K. zgłaszała wiele przerw, ale nie wyrejestrowywała działalności. Przerwy te trwały na tyle krótko (do 30 dni), iż nie traciła prawa do ubezpieczenia chorobowego. W ocenie sądu II instancji zgłoszone przerwy zmierzały wyłącznie do wyłączenia tych okresów z ubezpieczenia społecznego, a co za tym idzie – niepłacenia składek.
Małgorzata K. zaskarżyła ten wyrok kasacją, w której zarzuciła naruszenie art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 13 ust 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. nr 137, poz. 887). Naruszenie polegało na błędnym przyjęciu przez sąd II instancji, iż nieprzerwanie podlegała obowiązkowi ubezpieczenia społecznego, w sytuacji kiedy występowały faktyczne przerwy w prowadzeniu działalności gospodarczej. Pełnomocnik ZUS argumentował, iż osoby prowadzące działalność gospodarczą podlegają obowiązkowi ubezpieczeniu społecznego do momentu likwidacji działalności, a ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych nie przewiduje możliwości zrobienia sobie „przerwy”.
Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. W ustnym uzasadnieniu sąd stwierdził, że uzasadnienia sądów niższych instancji są niezwykle lakoniczne. Jednak z ustaleń sądów wynika, że Małgorzata K. zgłaszała przerwy w prowadzeniu działalności, które sprowadzały się do faktycznego zaprzestania tej działalności. A więc przerwy te rzeczywiście miały miejsce.
Sąd wskazał, że nie ma zakazu zmierzania do czegoś – tutaj wyłączenia obowiązku ubezpieczenia społecznego – tak jak stwierdziły to sądy niższych instancji. Przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania dowodzi, że sądy niższych instancji nie ustaliły, czy przerwy zgłaszane przez Małgorzatę K. spowodowały rzeczywiste wyłączenie okresów podlegania ubezpieczeniu społecznemu.
Sąd Najwyższy stwierdził, że z dotychczasowego orzecznictwa wynika, iż zgłoszenie faktu zaprzestania działalności do ZUS może spowodować zawieszenie obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie społeczne – z przyczyn podanych w zgłoszeniu. Rolą sądu II instancji będzie zatem ustalenie, czy takie przyczyny rzeczywiście zaistniały.
Sygn. akt I UK 285/04
Maria Sankowska
_________________
JanuszM."
Myślę,ze w takim aspekcie:
"Sąd wskazał, że nie ma zakazu zmierzania do czegoś – tutaj wyłączenia obowiązku ubezpieczenia społecznego – tak jak stwierdziły to sądy niższych instancji...."
Nie ujmowaliśmy tej kwestii na forum.
Walter.