Chyba jestem "symetrystrą", gdyż nie jestem absolutnym zwolennikiem lub przeciwnikiem żadnej ze stron, każda ma swoje zalety i wady.
Natomiast uważam że po to wymyślono dwie kadencje (w niektórych) żeby po tym czasie opozycja ta czy inna zajrzała do szuflad i sprawdziła papiery. Szczególnie jest to istotne gdy mamy coraz więcej państwa w gospodarce a polityka informacyjna jest "odlotowa".