Czy ty naprawdę nie rozumiesz podstaw giełdowych. Przecież cały czas nie spada. Ja cały czas handluję akcjami. Ostatni raz ci wytłumaczę. Kupując np. pakiet akcji na tym poziomie po śr. cenie 1,65 w ilości 30 tyś. Gdy notowania wzrosną np. do 1,75 zacznę je sprzedawać zostawiając sobie np, 5 czy 10 tyś akcji na wyższy poziom . Im wyżej to intensyfikuję sprzedaż, im niżej, to intensyfikuję kupno. Pakiety na tym poziomie też mam kupione. Notowania nie idą po sznurku,tylko są wahania. Wykorzystuję te wahania rownież do gry na bieżąco odbudowując bądż skracając pakiet. Za tym stoją lata praktyki ale wcale nie ukrywam, że zaliczam wpadki, którymi się nie przejmuję, bo wtedy uruchamiam swoje finansowe rezerwy rachunkowe.
Tak można grać jak się ma dużo gotówki do dyspozycji i to się nazywa zarządzanie pozycją. W zależności od otoczenia makro jak i sentymentu na spółce można grać na każdym poziomie. Nieraz tracę gdy zakładam, że zarobię więcej niż stracę. Nie żyję codziennym przeżywaniem strat i zysków. Mam określoną strategię, której z małymi modyfikacjami się trzymam.
Chłopie przestań mędzić, ostatni raz ci wytłumaczyłem kulturalnie. Jak nie rozumiesz to idż się poucz np. co to składane elementy zysku z procentami składanymi i kroczącymi w jednostkach czasu. Chłopie, rzygać się chce jak się te twoje mędzanie czyta. Przestań mnie zaczepiać. Mam taką naturę, że staram się wytłumaczyć ale cierpliwości do tępaków nie mam, nie jestem belfrem.
Ja tych akcji mam naprawdę dużo i mogę zmieniać losy notowań w określonym czasie przy tej płynności spółki. Obecnie mam 0,5 % akcji całej firmy ze śr. zakupu 1,04. Ponieważ ty nie rozumiesz podstaw to ci powiem, że jak będę akcje sprzedawał, to śr. będzie spadała, im drożej, tym więcej. Dokładnie to samo jest przy zakupie tylko całkowicie odwrotnie. Reguła ta działa na każdym poziomie notowań spółki.