Do Starszego Pana.
Szanowny Kolego w Niedoli.
To, że to co mówi lub robi Paluchowski jest lipą jest oczywiste dla każdego obserwatora zjawiska "Hawe SA". Mnie to bardziej przypomina "klipe," grę popularną w PRL dla młodzieży od 5 do 15 lat. Problem jest poważniejszy. Tkwi w KSH oraz braku aktów wykonawczych umożliwiających egzekucję praw i obowiązków zapisanych w KSH. Wg mnie KSH dla akcjonariuszy mniejszościowych jest "bublem" prawnym. PAH występując do Sądu z roszczeniem w oparciu o art.400 par.1 KSH i uzyskując korzystne rozstrzygnięcie nie jest praktycznie w stanie doprowadzić do zwołania NWZA BEZ dobrej woli prezesa. Szanse na zwołanie NWZA pomimo obstrukcji prezesa daje art.399par.3 KSH, lecz wg reprezentantów PAH nie było realne wypełnienie opisanych w tym art. warunków. Ja sądzę, że przy dużym wysiłku mogło się to udać, ale wymagałoby dużo czas. Upływ ok. 6 lat bez intensywnych działań w tym kierunku powoduje, że ten wariant rzeczywiście staje się nierealny bo nie mamy kolejnych 6 lat i wszyscy zainteresowani są sceptyczni i zmęczeni. Pozdrawiam