A ja siedzę sobie w kąciku i cicho popłakuję, licząc straty od początku roku.
Niby wiele się nie działo, ale mnie zwyobracało poważnie. Codziennie strata, która zsumowała się w okolice 70 pkt.
Falstart 2018.
Podobnie miałem na początku kariery bezrobotnego kontraktowca w 2015. Rzuciłem pracę w grudniu 2014 (w 2014 miałem niezły wynik na FW20, ale małym, testowym zaprzęgiem). W połowie stycznia, byłem już nieźle upupiony. Odrabiałem to do czerwca. Skończyło się szczęśliwie, sześciocyfrowym zyskiem. I TAKIEGO SCENARIUSZA BĘDĘ SIĘ TRZYMAŁ.
Teraz na krótkiej 2538. Może w końcu coś z tego będzie. Zatrzymaliśmy spadek na 2520, jednak odejścia na razie nie widać (nie chce rosnąć, będzie spadać). Jeżeli Janki zaliczą spadeczek, to zarysuje się u nich spadająca gwiazdka. Jednak mogą ją zignorować, jak to już nieraz się zdarzyło.