Płochliwi jesteśmy bardzo. Było widać już w piątek zawahanie i obawy po każdym ruchu w Stanach w dół. Widać strach przed korektą w Stanach.
Może jeszcze ruszymy w górę. Wypadało by skorzystać z piątkowych max w Stanach.
Rano miałem wrażenie że kontrakty miały ochotę na wzrosty ale nie poszedł za nimi kasowy.
Jak dziś nie pykniemy 2550 to przyjdzie zniechęcenie. Więc albo teraz albo ...